Od 1 lutego 2022 roku dojdzie do precedensu, czyli bezpłatnych usług przewozowych w komunikacji miejskiej miasta Mińsk Mazowiecki. Komu aż tak bardzo zależy, by dogodzić zbiorowym przewozom kosztem inwestycji...

Darmowa zmowa

Nie wiadomo, kto komkretnie wpadł na ten pomysł, ale na pewno nie obyło się bez społecznych konsultacji. Byle jakich, bo na otwarte zebranie nikt nie przyszedł, a pisemnie wpłynęły tylko trzy opinie – od Barbary Redy, szefowej Klubu Radnych KO, Karoliny Pyrkosz z fundacji Naturalny Rozwój i Stanisława Mejszutowicza z PZZ powiatu mińskiego. Wszystkie opinie były tożsame i proponowały wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej na terenie Mińska Mazowieckiego dla wszystkich jej użytkowników.
Zgłaszający uzasadniali, że zmiana zapisów uchwały wpłynie na popularyzację transportu zbiorowego, ograniczenie niskiej emisji generowanej przez samochody osobowe, a także spowoduje zmniejszenie ruchu samochodowego w mieście. W związku z przedstawionymi argumentami postanowiono przychylić się do proponowanych zmian i wprowadzić bezpłatną komunikację miejską na terenie miasta Mińsk Mazowiecki dla wszystkich jej użytkowników.
Uchwałę głosowano podczas przedświątecznej sesji. Czy wszyscy radni byli za i czy pytali o cenę przewozowych gratisów? Okazało się, że darmowa komunikacja miejska nie wzbudziła w ogóle kontrowersji. Wszystkim bez wyjątku radnym spodobała się wizja zapełnienia busów, które przeważnie wożą powietrze. No i będą mogli się pochwalić, jacy to oni byli prospołeczni, czyli populistyczni...

Numer: 51/52 (1262/1263) 2021   Autor: (jaz)