Tydzień temu na łamach naszego tygodnika ukazał się wywiad „Drugi dom Gagi”. Ostatnio w życiu Łukasza Gagaski oraz jego drużyny nastąpił szereg zmian. Jego zespół pomimo passy i dobrych rokowań, poległ w dwóch najważniejszych meczach. O swojej przyszłej roli w drużynie i obecnej sytuacji Mazovii opowiedział ponownie Marcinowi T. Gomulskiemu.

Gaga po barażach

Jak oceniasz grę swojej drużyny w ostatnich barażach?
– Na pewno nie możemy być zadowoleni. Drużyna MKS Ciechanów okazała się za mocna. Wynik nie odzwierciedla w pełni tego co działo się na boisku. Baraże to loteria, dlatego w przyszłym sezonie musimy zrobić wszystko, by awansować z pierwszego miejsca.

Twój gol był jedynym zdobytym podczas tegorocznych baraży. Czy
było łatwo trafić do bramki Ciechanowa?
– Robert Przyborowski przeprowadził świetną akcję prawą stroną i nie pozostało mi nic innego, jak wpakować piłkę do siatki. Mimo to, ten gol zupełnie mnie nie cieszy, ponieważ nie dał zwycięstwa Mazovii.

Jakie nastroje towarzyszą Mazovii po dwóch przegranych? Czy wyciągniecie z tego jakieś wnioski na przyszłość?
– Nie załamujemy się. Postanowiliśmy, że tylko ciężką pracą możemy zrehabilitować się za ostatnie dwie porażki. Chcemy odpowiednio przygotować się do nowego sezonu, aby uniknąć wpadek i straty punktów.

Co sądzi o tym trener Puchalski?
– Podziela nasz optymizm.

W sezonie 2013/2014 spotkacie stałych rywali m.in. Victorię czy Podlasie. Nie zabraknie również nowych drużyn z A-klasy. Czy nie pokrzyżują one planów Mazovii o dostaniu się do IV ligi?
– Nie wiem co zaprezentują te drużyny. Jeśli chcemy awansować, nie powinniśmy się ich obawiać. Fenix i Watra mają szansę na miejsce w górnej części tabeli. Jednak wątpię, aby włączyły się do walki o awans.

Co według ciebie może pchnąć Mazovię do zdobycia upragnionego biletu do IV ligi?
– Musimy ciężej trenować, co przyniesie pożądane efekty. Mamy młody zespół, więc czas działa na naszą korzyść.

W której drużynie możemy podziwiać twoje piłkarskie popisy w najbliższym sezonie?
– Nadal będę grał w Mazovii, gdyż czuję się świetnie w tym zespole. Dodatkowo uważam, że kibice naszej drużyny zasługują na wyższą ligę, dlatego musimy zrobić wszystko, by do niej awansować.

Numer: 29 (824) 2013   Autor: Marcin T. Gomulski