Modernizacja targowiska ma opóźnienie, a fontannę uruchomią przed czasem. Takie rewelacje inwestycyjne zdradził burmistrz tuż przed głosowaniem nad własnym absolutorium.

Fontanna wcześniej

Rynek wyraźnie nie ma szczęścia, a szczególnie podłoże, które podobno nie jest budowane według projektu. A słynne już pawilony okazały się szmelcem do rozbiórki. Trzeba więc budować nowe, a to potrwa.

Inaczej jest przed pałacem, którego otoczenie nie będzie sprzątane aż do wykończenia fontanny. Byliśmy tam z kamerą i przy okazji poznaliśmy prawdę niemiłą dla władz miasta i mińskiej pałacowej kultury. Na razie nie możemy zdradzić, kto był i co zamierza, więc czekajmy... Możemy tylko dodać, że już w połowie sierpnia będziemy tańczyć w strumieniach wody, ale nie wiadomo, jak długo. Na pewno do 14 września, bo właśnie przed pałacem urządzimy IX Festiwal Chleba, bo Stary Rynek idzie lada dzień do remontu.

Numer: 28 (823) 2013   Autor: (jaz)