Tylko 20 z prawie tysiąca polskich miast odwiedziło niesamowite medium, czyli wirtualny teatr historii. Tę multimedialną opowieść o pierwszych latach II RP mieliśmy ostatnio na mińskim Starym Rynku...

Miara awatara

Już sam plakat wydarzenia z mężczyzną w goglach VR, do którego rękę wyciąga Józef Piłsudski jest znaczącym dowodem wykorzystania nowoczesnych technologii. Widzimy więc jak kończył się proces formowania granic po I wojnie światowej, jak młode państwo niwelowało konflikty polityczne, by jednak wszyscy budowali wspólnotę państwową, a Polska stała się dla nich dobrem wspólnym.
Wszystko w kameralnej przestrzeni stworzonej na platformie specjalnej ciężarówki, gdzie dominują ekrany i cyfrowe wizualizacje. A wśród nich hologramy, które można oglądać z wielu stron. Podróż w czasie zapewniają gogle VR, a gospodarzem całej wystawy jest cyfrowo zrekonstruowany Józef Piłsudski, którego głos wita i żegna gości. Na ekspozycji dużo miejsca poświęcono kulturze, która jest integralnym elementem tożsamości narodowej. Połączenie tradycji i współczesności jest szczególnie obecne w specjalnie przygotowanej makiecie polskiego pawilonu z wystawy światowej w Paryżu w 1925 roku, w środku której umieszczono mobilną kamerę.
I tak przez godzinę, bo tyle trwa zwiedzanie stref i obejrzenie filmu.

Numer: 39/40 (1251/1252) 2021   Autor: (jaz)