Zarówno dla młodych jak i starszych ambicja powinna stać na pierwszym miejscu, wartości życiowe oraz dążenie do ich realizacji, a także dalekosiężne plany na temat przyszłości to podobno cel egzystencji człowieka. To prawda, może taka opinia krążyła „w tamtych czasach”, ale, niestety światopogląd i wyznawane wartości cofnęły się o lata świetlne.
Alkohol czy ambicja?

Szczególnie przerażający jest fakt, iż wiek inicjacji alkoholowej stale się obniża. Otóż z nieformalnych ankiet z bólem serca można wywnioskować, iż przygody z alkoholem miewają nawet uczniowie rozpoczynający edukację w gimnazjum, zaś z biegiem czasu problem tylko się powiększa.
Pytając przeciętnych uczniów o ambicje, tylko nieliczni pozytywnie wyrażali się o potrzebie przeczytania ciekawej książki, czy pójścia do kina. O pogłębianiu swojej wiedzy poza szkołą, chociaż w szkole to też staję się coraz większym problemem, nikt nie chciał rozmawiać, gdyż ta instytucja ostatnimi czasy służy jedynie do odespania nocy spędzonej w klubie przy doborowym towarzystwie i hektolitrach alkoholu.
Niebezpieczeństwo alkoholizmu w najmłodszych generacjach wynika obecnie z kulturowych i obyczajowych tradycji społeczeństwa polskiego. Także z osobowościowych cech i dążeń dorastającej młodzieży oraz wartości lansowanych we współczesnych kulturach i grupach młodzieżowych. Zjawisku picia alkoholu przez nastolatków poświęca się coraz więcej uwagi, ale – niestety– tylko w środkach masowego przekazu. Największą uwagę zdecydowanie powinni zwracać rodzice, czego w naszym społeczeństwie także brakuje, bo dla tych starszych to jednak ambicja, osiągnięcie awansu w pracy czy inny sukces na tle zawodowym staje się ważniejsze od dobra własnej pociechy.
Alkohol nie jest złem tylko wtedy, kiedy go potrafimy zachować umiar i robimy to z głową, a przede wszystkim spożywają go osoby odpowiedzialne i dorosłe. Dlatego też warto się zastanowić nad wyborem – alkohol czy ambicja? W rezultacie każdy z osobna może dojść do pouczających wniosków, które z pewnością wpłyną na naszą wspólną przyszłość.
Numer: 28 (823) 2013 Autor: Magda Kowalczyk
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ