W niedzielę 23 czerwca znowu do boju ruszyli strażacy. Tym razem ochotnicy z OSP spotkali się w dębskiej Rudzie. Tam na podmokłym boisku w zawodach sportowo pożarniczych zmierzyły się zespoły z dwóch gmin i miast. Wygrały OSP ze wsi, z czego cieszyli się wójtowie Piechoski i Kalinowski, a burmistrz Jakubowski z brązu miejskich mińszczan i... kaloszy, dzięki którym mógł bez przeszkód brodzić po trawie.
Ruda po wodzie
Ja zwykle była sztafeta pożarnicza 7x50 m z przeszkodami i ćwiczenie bojowe ze złamaniem wodą tarczy i zrzuceniem pachołków. Sędziowie z Markiem Wróblem w roli głównego arbitra i konferansjera mieli sporo pracy, by nie doprowadzić do protestów. Żadna z 14 drużyn ich nie zgłosiła, więc po czterech godzinach walki mogli ogłosić wyniki.
Okazało się, że po sztafecie prowadziły Stojadła przed Zamieniem, Kędzierakiem i Niedziałką z czasami od 63,6 sek. do 67,2 sek. Pierwszy z dębskiej gminy był Jędrzejnik z czasem 70 sekund, a OSP z Sulejówka była o prawie 10 sekund wolniejsza.
Decydującą o podziale miejsc i nagród była jak zawsze bojówka. Warunki pięciu drużyn z gminy Dębe, ośmiu z miasta i gminy Mińsk Mazowiecki oraz rodzynka z Sulejówka były ciężkie, ale szanse równe. Pompa działała bez zarzutu, a jeśli woda miała za małe ciśnienie, to tylko z winy samych strażaków, którzy nieprawidłowo wrzucali końcówkę węża do basenu z wodą. Ale punkty karne dostawali głównie za odprawę i nieprawidłowe składanie szyku gaśniczego. Było ich w sumie 85, a najwięcej – aż 30 zarobili dębianie.
Po prawie półgodzinnej przerwie na grochówkę okazało się, że klasyfikację generalną wygrała drużyna OSP Stojadła z dorobkiem 114 punktów, stając się jednocześnie czempionką miasta i gminy Mińsk Mazowiecki. Drugi Kędzierak był wolniejszy o 6,9 sekundy, a trzeci zespół z Mińska o kolejne 6 sekund.
Poza podium znalazło się OSP Zamienie, Stara Niedziałka, Brzóze, Janów i Królewiec z wynikami od 134,8 do 141,3 punktów. Oznacza to że rywalizacja była zacięta i wyrównana.
Nieco gorzej poszło drużynom z dębskiej gminy. Wprawdzie Jędrzejnik – zwycięzca gospodarzy był trzeci w klasyfikacji ogólnej z wynikiem 124,5 pkt, a OSP Górki – 128,5 pkt i piąte miejsce, ale już Ruda, Dębe Wielkie i Cyganka poległy z dorobkiem od 140 do ponad 160 punktów. Trzy najlepsze zespoły gospodarzy zawodów otrzymały prezenty od wójta Kalinowskiego. A Sulejówek? Słabiutko, bo z wynikiem 149,5 pkt zajął 12 miejsce w klasyfikacji generalnej.
W zawodach wystartowały także trzy młodzieżowe drużyny pożarnicze OSP. Walczyły twardo szczególnie z nalewaniem wody do wiaderka przez otwór w ścianie. To nie takie proste poradzić sobie z ręczną pompą i trzęsącym się strumieniem wody, a najlepiej poradzili sobie młodzi brzózanie przed MDM z Dębego Wielkiego i Janowa.
Poza regulaminem zawodów przeprowadzono ćwiczenia z musztry, w którym wzięły udział wszystkie drużyny. Najlepiej chodziła drużyna seniorów OSP Stojadła i młodzi z OSP Dębe Wielkie.
Numer: 26 (821) 2013 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ