Powiat mińskiRaport o stanie zarazy

Jedyną okazją do uzyskania informacji na temat zarazy są sesje rady powiatu, bo szefowie służb sanitarno-porządkowych nie chcą informować mediów na bieżąco. Czekamy więc cierpliwie na obrady radnych, ale i tam nie ma całej prawdy, a jeśli nawet się pojawia, to nieaktualna. Komu zależy, byśmy w porę nie wiedzieli, co jest grane…

Nowe covidowe

Na początek trochę podstarzałych już statystyk. Oto inspektor Dorota Ziuzia-Lipiec oznajmiła z satysfakcją, że od grudnia zachorowania spadły z prawie 900 do 621 osób. Od początku trwania pandemii objęli kwarantanną 1986 osób, a zmarło 113. Było 13 ognisk, a teraz jest jedno w szpitalu w Rudce. Nie wszyscy nauczyciele zgłosili się do szczepień, ale też niewielu z nich miało pozytywny wynik testów.

Dyrektor Mariusz Martyniak jak zwykle do meritum dochodził długo i namiętnie. Najważniejsze, że obecnie szpital ma tylko 51 łóżek dla pacjentów zakażonych, z których 35 z trzema wentylowanymi na wewnętrznym, 10 na oddziale chirurgii, 6 na oddziale intensywnej terapii i 5 miejsc rezerwowych. Prze ostatnie cztery miesiące leczyli 428 pacjentów, z czego 58% stanowili mieszkańcy powiatu mińskiego.
No i wymazy, na które zgłosiło się 3519 pacjentów. Znacznie więcej, bo 5600, wykonali testów antygenowych.
Szpital w Mińsku Mazowieckim jest węzłowy, więc szczepi głównie grupę zero. To dotychczas 1822 osoby oraz 416 nauczycieli. W przypadku szczepień populacyjnych jest ona ograniczona do 30 osób tygodniowo. Taką mają normę, a mogliby szczepić nawet do 100 osób dziennie. Oczywiście chodzi o dostępność szczepionek…
– Możecie państwo być z nas dumni, bo dysponujecie dobrym szpitalem z dobrym personelem – sumował Martyniak, ale bez aplauzu radnych.

Sławomir Rogowski z KPP chwalił zaś współpracę z sanepidem i wyjawił, że do zakończenia poprzedniego roku skontrolowali 33 tysiące osób, a z ponad 100 policjantów na kwarantannie było ponad 30 zarażonych. Obecnie ognisko wybuchło w Sulejówku, więc lepiej do komisariatu nie chodzić.
Zdaniem zaś Krzysztofa Komorowskiego z PSP nie dość, że mają więcej pożarów, to zostało im przypisane dowożenie seniorów do punktów szczepień. Remiza państwowej straży stała się zaś magazynem logistycznym środków do zapobiegania i zwalczania wirusa, którego wszyscy mają już dosyć.
Obie komendy przygotowują się do szczepień kilkuset funkcjonariuszy, by wreszcie i oni czuli się bezpieczniej.

Numer: 9/10 (1221/1222) 2021   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *