Powiat mińskiPowiat miński komunalny

Już niedługo ruszy śmieciowa rewolucja i to samorządy będą miały na swoich barkach obowiązek odbioru odpadów od mieszkańców. Przypadek Warszawy pokazał, że wymogi nowej ustawy przerosły niektóre miasta czy gminy. A jak poradziły sobie z tym samorządy powiatu mińskiego? Wygląda na to, że nie wszędzie wprowadzanie nowych reguł poszło bezproblemowo.

Chaos śmieciowy

Powiat miński komunalny / Chaos śmieciowy

Nowa ustawa o gospodarce odpadami – zwana śmieciową – zrzuciła na samorządy lokalne obowiązek odbierania śmieci od mieszkańców. Według danych GUS w 2011 roku mieszkaniec Mazowsza wyprodukował średnio 361 ton śmieci, co dawałoby rocznie ponad 53 tys. ton odpadów z powiatu mińskiego. Jak to wszystko odebrać? Zajmą się tym firmy wyłonione w przetargach – głównie otwocki Błysk, Eko-Sam Bis z Jakubowa i Remondis z Otwocka, bo to one wygrały większość konkursów. Odpady z powiatu odbiorą też: Lekaro z Woli Duckiej, węgrowski EkoTeam i siedlecki PUK Serwis.

Nie wszędzie jednak postępowania przetargowe poszły gładko. Nadal nie wiadomo, kto zajmie się odpadami z Cegłowa. Teoretycznie przetarg wygrał ostrołęcki MPK, ale kwota przetargowa przewyższyła możliwości gminy i przetarg unieważniono.

– MPK Ostrołęka zaproponowało kwotę 420 zł za tonę, a takich środków nie ma w naszym budżecie – tłumaczy wójt Marcin Uchman. – Gdybyśmy nie unieważnili przetargu, musielibyśmy podwyższać stawkę, która i tak jest już duża – dodaje. Jeżeli do 1 lipca nie zostanie podpisana umowa z żadną firmą mieszkańcy będą musieli sami zatroszczyć się o swoje śmieci. Gmina ma jednak obowiązek zwrotu poniesionych za wywóz odpadów kosztów, jeżeli wpłynie do niej wniosek mieszkańca.

System gospodarki odpadami w powiecie mińskim pochłonie ogółem ok. 9,4 mln złotych. Tyle łącznie zaplanowały samorządy w swoich budżetach. Już wiadomo, że prawie połowa tego – 4,5 mln to wyłącznie koszty odbioru odpadów. Najmniejszy koszt odbioru za śmieci przypada na mrozian (7,8 zł/mieszkańca za pół roku) – mieszkańców gminy nagrodzonej 17 czerwca br. przez Fundację Promocji Gmin Polskich tytułem lidera recyklingu. Dalej wśród najniższych cen jest Dobre, Latowicz i Jakubów. Najwięcej przypada na mieszkańca Halinowa – aż 50,7 zł.

Do kosztu systemu dochodzi jeszcze administracja czy utworzenie i utrzymanie punktówselektywnej zbiórki. Wszystko wliczone jest w wysokość tzw. podatku śmieciowego, który uiszczać będą mieszkańcy. Stawka tej opłaty w większości gmin powiatu mińskiego naliczana jest od osoby. Jedynie Cegłów, Halinów, Mrozy i Sulejówek zdecydowały się na naliczanie od gospodarstwa.

Gdzie wychodzi najtaniej? Czteroosobowa rodzina za odpady segregowane najmniej zapłaci w Mrozach (10 zł), ale już 48 zł gdyby oddawała odpady bez selekcji. Tanio wychodzi również w Jakubowie, Cegłowie, Dobrem, Kałuszynie i Latowiczu (od 14 do 16 zł). Najwięcej zapłacą mieszkańcy Mińska Mazowieckiego (36 zł w przypadku 4 osób w gospodarstwie). Drogo jest również w Halinowie (30 zł), Dębem Wielkim Wielkim (28 zł), Sulejówku (25 zł), Siennicy i Stanisławowie (po 24 zł). Stawki te mogą jeszcze ulec zmianie.

Warszawa pokazała, że wprowadzanie nowego systemu wcale nie jest przyjemne – ani dla władz, ani dla mieszkańców. Szczególne obawy odczuwają wspólnoty mieszkaniowe w Mińsku. Większość firm dotychczasowo odbierających od nich odpady albo już zabrało swoje pojemniki, albo zrobi to w najbliższym czasie – jeszcze przed 1 lipca. Nowych Błysk niedostarczy przed terminem rozpoczęcia umowy z miastem, a może zdarzyć się też, że i po jej rozpoczęciu na osiedlach nie pojawią się pojemniki. Powód? Jak tłumaczył przedstawiciel Błysku, firma na razie nie dysponuje ich wystarczającą ilością.

Pojemniki zniknęły także w wielu domach jednorodzinnych. Zgodnie z nową ustawą firma nie ma obowiązku zapewnienia mieszkańcom pojemników, o to zadbać musi właściciel nieruchomości lub – opcjonalnie – samorząd.

Miasto nie wzięło jednak na siebie obowiązku zapewnienia mieszkańcom pojemników. Udostępnia jedynie pakiet worków. Od środy, 26 czerwca, można je odbierać w siedzibie PGK przy ulicy Tuwima 1. Następne worki zostaną już dostarczone przy odbiorze śmieci.

Numer: 26 (821) 2013   Autor: Justyna Kowalczyk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *