Tabliczka z numerem domu to nie kaprys administracyjny, a obowiązek obywatelski. Nie dość, że utrudnia pracę doręczycielom listów i paczek, to jej brak jest zagrożony karą nagany lub grzywny do 250 złotych.

Pstryczki do tabliczki

Przestrzegał przed nią wójt Janusz Piechoski podczas styczniowej sesji rady gminy, ujawniając nadchodzące kontrole policji. Otóż dzielnicowi przez pół roku, czyli do 30 czerwca 2021 r., przeprowadzą działania priorytetowe, których celem będzie zwiększenie świadomości społecznej wynikającej z obowiązku umieszczenia w widocznym miejscu tabliczki z numerem porządkowym i utrzymanie jej w należytym stanie.
Ba, karę nałożą również każdemu, kto nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, a nawet jeśli ma numer bez nazwy ulicy i miejscowości. W przypadku, gdy budynek położony jest w głębi ogrodzonej nieruchomości, tabliczkę umieszcza się również na ogrodzeniu.
Nie wiadomo, czy kontrole będą dotyczyły tylko mieszkańców mińskiej gminy, bo przydałyby się wszędzie, a szczególnie w miejscach inwestycyjnego boomu.

Numer: 5/6 (1217/1218) 2021   Autor: (jaz)