Gdy giną dobro, piękno i prawda, zostaje nadzieja. Jej nikt nie jest w stanie z nas wyrwać, póki żyjemy. Nawet w czasie zarazy, która niesie – jak twierdzi wielu – zło, brzydotę i fałsz. Pamiętajmy jednak, że nie każde zło jest okrutne, że piękno bywa powierzchowne, a prawda zdradliwa. Przykłady można mnożyć, byleby tylko ostrzec, zapobiec i nie doprowadzić do samozagłady. Czy jednak warto, skoro młodzi chcą żyć wbrew wszystkim zasadom, byleby mieli wygodnie...
Triady zagłady
Sztuka powinna zachwycać. Pokazuje ona człowieczą możliwość tworzenia piękna. Klasyczne rozumienie sztuki opiera się na triadzie dobro, piękno, prawda. Jeśli zniszczy się w ludziach umiejętność rozpoznawania tych trzech wartości, z czasem nie będą w stanie odróżnić tego, co jest dobre od tego, co jest złe. Tak twierdzi architekt Sebastian Pitoń. Tak, ten sam, który namawiał całą Polskę, a szczególnie Podhale do powstania przeciw tyranii pandemii.
Skoro klasyczne piękno oparte jest na triadzie, to czym jest postęp, nowatorstwo czy hedonizm? Musimy pamiętać, że wszystko się łączy i z czegoś wynika. Tak więc to, co wydaje się czymś niezbędnym dla sztuki ma także swoje odzwierciedlenie w świecie polityki i gospodarki. Zanik umiejętności rozpoznawania dobra i prawdy prowadzi do złych wyborów politycznych. Wybieramy ludzi, którzy nas oszukują, okradają. Nasze złe wybory polityczne przenoszą się na gospodarkę, w której prym wiodą ludzie specjalizujący się w życiu na cudzy koszt. Źli politycy wprowadzają w życie złe rozwiązania gospodarcze, nie zważając na to, że kradzież jest grzeszna i niehonorowa.
Jakże stąd blisko do sztuki współczesnej, która wprawdzie nie grzeszy śmiałością, ale pozbawiona jest klasycznego rozumienia dobra, piękna i prawdy. No i harmonii, która jest niezbędnym elementem piękna. Jeśli w danym dziele wszystko współgra, to zawsze daje czarowny efekt.
Czy rzeczywiście oryginalność jest fałszywym bożkiem dzisiejszej kultury? Zapewne, o ile ta odrębność nie wynika z klasycznych, czyli naturalnych wzorów. Są przecież nowatorscy artyści, którzy opanowują warsztat twórczy do perfekcji i jeszcze go rozwijają, prą do przodu. Ich odmienność jest nowatorska, ale też jest zakorzeniona w tradycji.
By nie poprzestać na teorii, trzeba przykładów z życia. Znajdziemy je wszędzie, a najwięcej w przyrodzie. Jej bogactwo wzorów jest nieprzebrane dopóki nie zaczniemy w nią ingerować. Pandemia, smog, zboczenia i inne patologie nie są wytworami natury. To człowiek je odkrył, wcielił w życie i myśli, że jest aż taki oryginalny. To nie ż ycie, to triady naszej zagłady...
Numer: 3/4 (1215/1216) 2021 Autor: Wasz Redaktor
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ