Podczas ostatniego festynu z rycerzem Okuniem nasza kamera zauważyła mnóstwo śmieci w zamkowej fosie. Chcieliśmy pokazać ten bajzel, ale nie pasował ani do walk rycerskich, ani do idei uczczenia Niepodległej. Okazało się, że nieraz warto z krytyką poczekać, bo oto po dwóch miesiącach sami okuniewianie posprzątali teren ruin po pałacu Łubieńskich.

Wzleci bez śmieci

Burmistrz Ciszkowski nie tylko im podziękował, ale też wyjaśnił, że gmina Halinów od wielu lat sprząta ten teren ze względu na uroczystości kulturalne i zapewnienie dzieciom bezpiecznej drogi do szkoły. I to mimo faktu, że część tego terenu jest własnością prywatną, a druga miała nieuregulowany stan prawny.
Na szczęście i to się zmieniło. Po wielu latach gmina Halinów nabyła prawo do zasiedzenia części terenu i dawnego pałacu, co wreszcie pozwoli na zagospodarowanie tego terenu na potrzeby lokalnej społeczności, a kto wie – marzy burmistrz – może uda się odbudować pałac, jeśli będą dostępne na ten cel środki zewnętrzne.
Nie jest to wykluczone, bo władze Halinowa nie zasypiają gruszek w popiele, a gmina bryluje niemal w każdym rankingu.

Numer: 47/48 (1207/1208) 2020   Autor: (jaz)