Powiat mińskiMajątki władzy /2/

W ciągu minionego roku przewodniczący miejskich i gminnych rad w powiecie mińskim wzbogacili się w sumie o prawie 1,7 mln zł. Taką nadwyżkę wypracowała jednak tylko część z nich, bo niektórzy w porównaniu z poprzednim oświadczeniem majątkowym wyraźnie zbiednieli…

Pierwsi bogatsi

Majątki władzy /2/ / Pierwsi bogatsi

W gronie kierujących pracami rad różnice majątkowe są ogromne. Wystarczy porównać najbogatszego Dariusza Kulmę z najbiedniejszym Waldemarem Szymańskim – między nimi jest ponad 3,3 mln zł dysproporcji w poziomie zamożności. Okazuje się, że wpływ mają na to nie tylko – jak zazwyczaj nieruchomości – ale również zarobki, sumy na kontach czy pojazdy.

Najdroższą nieruchomość wpisał do oświadczenia Dariusz Kulma. To budynek o wartości 1,8 mln zł, w którym mieści się jego firma. Natomiast najcenniejszy dom (980 tys. zł) ma Waldemar Zbytek, mieszkanie (400 tys. zł) Mirosław Krusiewicz, a gospodarstwo (600 tys. zł) Bogusław Michalczyk. Żadnych nieruchomości nie podali natomiast Krzysztof Domański i Waldemar Szymański. Pierwszy z nich już jakiś czas temu przekazał młodszym swoje dobra, zaś drugi zrobił to w minionym roku.

W gronie przewodniczących ponownie najlepiej zarabiającym okazał się Waldemar Zbytek. Czerpie on dochody z kilku źródeł, ale głównym jest zasiadanie w zarządzie spółki związanej z bankowością. Drugi Dariusz Kulma ma swoją firmę, zaś trzeci Mirosław Krusiewicz jest dyrektorem departamentu w urzędzie marszałkowskim.

Najwięcej na koncie odłożył Mirosław Siwik. Jego rosnące oszczędności to przede wszystkim papiery wartościowe – w przeciwieństwie do reszty, która woli nie inwestować posiadanej gotówki. Jedynie Marek Rudka i Radosław Chmielewski nie zdołali na koniec roku zaoszczędzić ani grosza.

Najdroższe z pojazdów wymienionych w oświadczeniach mają charakter czysto użytkowy. To ciągnik New Holland Bogusława Michalczyka wart 95 tys. zł i dwa dostawcze Citroeny Jumpy Dariusza Kulmy warte razem ponad 150 tys. zł. Jednak każdy z przewodniczących dysponuje jakimś pojazdem, nawet ci, którzy takiego nie wymienili w swoim zestawieniu.

Nie brakuje też zadłużonych. Kredyty Dariusza Kulmy związane są z prowadzeniem firmy, lecz długi we frankach szwajcarskich Waldemara Zbytka i Marcina Pietrusińskiego, a także pozostałych w tym gronie wynikają z różnych potrzeb – najczęściej mieszkaniowych. Mniej niż połowa nie ma żadnych zobowiązań wobec banków czy innych instytucji świadczących pożyczki i kredyty.

Ciekawy jest fakt, że pod względem majątkowym wójtowie ustępują naszym przewodniczącym. W sumie są biedniejsi o ponad 4 mln zł, co można jednak łatwo wyjaśnić faktem, że pensja wójta czy burmistrza często nie umywa się do zarobków w wielu branżach, w których wykonują prace radni.

Numer: 45/46 (1205/1206) 2020   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *