Przyszło nam obserwować wręcz niewiarygodne zjawisko społeczne. Miński magistrat szuka dzieci do miejskich przedszkoli. Co się stało, że przeładowane dotychczas przedszkola samorządowe tak nagle straciły popularność?

Zmowa na przedszkola

Czy brak w nich dzieci świadczy nieufności rodziców do tych placówek? Odpowiedzi nie są retoryczne, bo przecież rodzice zawsze mają prawo wyboru i nie należy ich nigdy osądzać. Może jest tak - szczególnie w czasie świrusa, że wolą zostawić dzieci w domu, lub wysyłać je do przedszkoli mniej licznych i bardziej wrażliwych na dobro malców. Poza tym ważne jest, z jakimi dziećmi spędzają czas, a przecież każdy wie z jakich środowisk trafiają dzieci do stosunkowo tanich przedszkoli samorządowych…
Które więc placówki cierpią na brak dzieci? Okazało się, że na trzylatków czekają miejsca w Przedszkolu Miejskim nr 6 przy ul. Warszawskiej 250/81. Czterolatków zaprasza Trójka przy ul. Konstytucji 3 Maja 10, Piątka przy ul. Konstytucji 3 Maja 11, i Szóstka przy ul. Warszawskiej 250/81. Pięciolatki znajdą miejsce w Przedszkolu Miejskim nr 2 przy ul. Szkolnej 3, w Przedszkolu Miejskim nr 3 przy ul. Konstytucji 3 Maja 10, w Przedszkolu Miejskim nr 4 przy ul. Tuwima 2. Natomiast sześciolatki są zapraszane do oddziałów 5-godzinnych w szkołach podstawowych nr 1, 2 i 3. Zainteresowanych rodziców i opiekunów magistrat prosi o kontakt pod nr tel. 25 759 53 75.

Numer: 37/38 (1197/1198) 2020   Autor: (jaz)