Wszystko wskazywało, że jeszcze długo nie będą działały mińskie fontanny i wodotryski. Niektórzy pesymistycznie ogłaszali, że może nawet przez całe lato.

Trysły i błysły

Takie wytyczne płynęły wprost z okólnika Głównego Inspektora Sanitarnego, który wpłynęło do Urzędu Miasta pod koniec kwietnia. GIS ostrzega w nim, że w związku z trwającą epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19 nie zaleca się uruchamiania fontann, ulicznych instalacji wodnych z wyrzucanymi na wysokość kilku metrów strumieniami wodnymi lub innych tego typu obiektów z uwagi na fakt, iż aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem cząsteczek wirusa.
Nie minął miesiąc i w czwartek 21 maja ku zaskoczeniu spacerowiczów trysnęła woda z fontann stawowych. Jak się okazało, uruchomiono nie tylko wodotryski. Czynna jest fontanna na placu przy rondzie Hallera, ale największa przed pałacem Dernałowiczów wciąż sucha.

Numer: 23/24 (1183/1184) 2020   Autor: (jaz)