Polska jest jednym z pierwszych krajów na świecie, który uruchamia aplikację śledzącą kontakty między ludźmi, by odtwarzać możliwe łańcuchy zakażeń. Użytkownik, który natknął się gdziekolwiek na osobę zarażoną, zostanie o tym powiadomiony, a jeśli sam jest zainfekowany, system ostrzeże innych.

Śledzi i donosi

Chodzi o aplikację ProteGO SAFE, którą przygotowało Ministerstwo Cyfryzacji. Aplikacja używa funkcji bluetooth, by komunikować ze sobą telefony ludzi znajdujących się w pobliżu. Dzięki temu aparat może stać się osobistym wykrywaczem zakażonych.
Resort cyfryzacji podkreśla, że informacje o napotkanych urządzeniach nie zawierają żadnych danych o ich właścicielach, są anonimowe i zakodowane, a do tego przechowywane tylko przez dwa tygodnie. Nie wszyscy podzielają optymizm MC i nie zamierzają poddać się takiej inwigilacji. Nawet wtedy, gdyby bez niej nie wpuszczano ich do sklepów, banków czy urzędów.

Numer: 19/20 (1179/1180) 2020   Autor: (jaz)