Pomysł wójt Hanny Wocial na urządzanie święta kobiet z olimpiadą gospodyń ma się wyśmienicie. Przejdzie do historii gminy jako praktyczne połączenie rozrywki z testem wiedzy o wiejskim gospodarstwie domowym, przedsiębiorczości i ekologii. Tu zawsze nie brakuje atrakcji dla zmysłów i rozumu, a najmądrzejsze kobiety gminy są doceniane i nagradzane. Szkoda tylko, że 8 marca zazwyczaj wypada w dni postne, a więc bez tańca. Za to z muzyką, bo jak bez niej zabawić marne puchy…

Gospodynie na kominie

Tegoroczna impreza przeniosła się do świetlicy OSP w Jędrzejowie. Tam zebrały się mieszkanki gminy Jakubów, a wśród nich kilka kobiet z kręgu władzy, czyli Maria Koc, Janina Orzełowska i Kinga Sosińska. Życzenia składali wyłącznie panowie – Wojciech Rastawicki i Krzysztof Domański.
Nie obyło się bez prezentów. Galę rozpoczęły marszałkowe cztery odblaskowe węże, które wspomagają bezpieczeństwo najmłodszych podczas letnich spacerów. Również w prezencie wystąpił Grzegorz Marusa, po nim grała tylko do słuchania kapela małego Stasia, a wójt musiała czekać z nagrodami na wyniki olimpiady.
Mimo niedzieli do Jędrzejowa przyjechały pracownice MODRU z Siedlec z Marią Sudnik w roli szefowej komisji. To ona po sprawdzeniu testów nie tylko podała prawdziwe odpowiedzi, ale też przeanalizowała poziom wiedzy gospodyń. Twierdziła, że pytania w tym roku nie były łatwe do poprawnych odpowiedzi, a test wyboru wcale olimpijkom nie pomagał. Trzeba się było naprawdę wykazać wiedzą, a nie tylko szczęściem.

Pochwaliła też miejscowe gospodynie za rzetelną znajomość nowoczesnych trendów w polu, zagrodzie, kuchni i ogrodzie. I to nie tylko ich fundamenty, bo najlepsze otarły się aż o kominy.
Kilka z nich zdobyło ponad 30 punktów na 40 możliwych, co postawiło jakubowski finał na pierwszym miejscu wśród gmin powiatu mińskiego. I tak bezapelacyjnie olimpiadę wiedzy o wiejskim gospodarstwie domowym, przedsiębiorczości i ekologii wygrała emerytowana nauczycielka Halina Tkacz z Jędrzejowa Nowego uzyskując 33 punkty. O dwie poprawne odpowiedzi mniej miała Agata Sawicka ze Strzebuli. Po 32 punkty otrzymały ubiegłoroczne laureatki, więc zgodnie z regulaminem trzecie miejsce z 30 punktami zdobyła Jadwiga Gałązka z Wiśniewa.
Najmądrzejsze gospodynie otrzymały odpowiednio 200 zł, 150 zł i 100 zł od wójt Hanny Wocial, a od naszej redakcji bezcenne zestawy 25 płyt DVD z festiwali chleba i etno-kabaretów, czyli sto godzin podziwiania folkloru. Wszystkich gości poczęstowano obiadem ze specjalnym deserem, a w prezencie użytkowym – kubkami z logo gminy Jakubów, które promuje 30-lecie odrodzonego samorządu.

Najlepsze w rejonie wyniki winny skutkować dobrym miejscem w finale powiatowym, na który kwalifikują się pierwsze gminne trójki. Jest nadzieja, że aktywistki MODRu zorganizują spotkanie godne wiedzy finalistek i oka naszej kamery.

Numer: 11 (1171) 2020   Autor: J. Zbigniew Piątkowski