Powiat mińskiZimowa przysięga żandarmów

Tym razem pogoda była łaskawa. Przede wszystkim mroźnie nie wiało, co jest rzadkością na placu apelowym mińskiego garnizonu. Łagodna pogoda sprzyjała nie tylko vipom i mediom, ale także elewom służby przygotowawczej, którzy 20 lutego 2020 roku złożyli przysięgę wojskową na sztandar Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej…

Polewa elewa

To pierwsza w 2020 roku przysięga wojskowa elewów w CSŻW i tradycyjnie przywiodła na trybunę honorową placu apelowego wielu gości. Byli komendanci i przedstawiciele jednostek Żandarmerii Wojskowej, centrów szkolenia, uczelni wyższych, mińskich służb mundurowych, władz samorządowych oraz duchowieństwa.
Szczególną rolę odegrały rodziny i sympatie mundurowych. Nic dziwnego, że to przede wszystkim im za trud wychowania dziękował nie tylko komendant CSŻW – płk dr Sławomir Niemirka, ale także wojskowi duchowni.
Najważniejsi jednak byli elewi. To im komendant gratulował postawy i trudu, który doprowadził ich do przysięgi. Życzył też wszystkim elewom osiągnięcia pozytywnych wyników szkolenia oraz realizacji zamierzeń na przyszłość.
Nie było żadnego posła, więc w imieniu cywilów mówił do elewów starosta Antoni J. Tarczyński. Podkreślił, że przysięga jest najważniejszym dniem w życiu żołnierza. To prawda, ale u nas to już nie nowość. Powiat i jego gminy są z wojskiem związane od lat na dobre i złe. Dzięki garnizonom odwiedzają nas ministrowie, a nawet prezydenci.

Najlepszych z elewów tradycyjnie wyróżniono. I tak do bezpośredniego składania przysięgi na sztandar wystąpiły elewki Magdalena Jędrysiak i Mariola Prachtel, a obok nich elewi Michał Krystman i Piotr Kowalski. A przysięgali nie tylko stać na straży granic Rzeczypospolitej, ale też bronić jej konstytucji, co w obecnym sporze politycznym nabiera szczególnego znaczenia.
Nowo zaprzysiężonym żołnierzom błogosławił proboszcz parafii garnizonowej ks. płk Adam Prus oraz ks. mjr Tomasz Wigłasz – ewangelicki dziekan Żandarmerii Wojskowej.

Komendant Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej wręczył także listy gratulacyjne wyróżnionym żołnierzom służby przygotowawczej.  Otrzymali je za ponadprzeciętne zaangażowanie oraz wzorowe wywiązywanie się z dotychczasowych obowiązków służbowych. Otrzymało je czworo elewów i tu również z parytetem płci. Przed trybuną honorową znalazły się więc Natalia Cieślak ze Zduńskiej Woli i Klaudia Barczyńska z Łodzi, a także Rafał Rutkowski z Białegostoku i Dionizy Knapik z wielkopolskiego Kępna.
Dziękowała w imieniu wszystkich zaprzysiężonych Sandra Godlewska. Nie tylko kadrze, ale też rodzicom za wskazanie, a nawet za nieutrudnianie wyboru munduru i wojskowej kariery.

Uroczysty apel zakończyła defilada wojskowa. Brali w niej udział żołnierze kursów, szkoleń oraz kadra Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej i Szkoły Podoficerskiej Żandarmerii Wojskowej. Ta akurat sposobi się do promocji na pierwszy stopień oficerski swego pierwszego rocznika. Jej komendant, starszy chorąży sztab. Sebastian Sudoł, zaprosił gości na piątek 28 lutego.
Zgromadzeni goście, rodziny i znajomi elewów mieli również okazję zapoznania się ze sprzętem oraz wyposażeniem używanym przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej.

I na koniec uwaga, a właściwie przeprosiny za ewentualne zniekształcenie nazwisk. Nie pierwszy raz mamy kłopot z ich uzyskaniem, by potwierdzić  zgodność mowy z pismem. Przyczyną są nie tak przepisy RODO, jak braki organizacyjne. Nie ma problemu z ujawnianiem danych osobowych, gdy instytucja wcześniej zadba o zgody na ich ujawnienie. Elewi mogą więc podpisywać zgodę na początku szkolenia i w ten sposób inspektor nie miałby kłopotów z podaniem nazwisk wyróżnionych żołnierzy. Tak czynią niemal wszyscy organizatorzy wydarzeń, więc i może także wojsko.

Numer: 9 (1169) 2020   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *