Władze Cegłowa rozpoczęły odliczanie... Właśnie w niedzielę 16 lutego minęła 399 rocznica nadania praw miejskich stolicy gminy. W wydanym wówczas przywileju król Zygmunt III Waza na prośbę Kapituły Warszawskiej zezwolił...

Miejskie ciągoty

...ażeby tamże w Cegłowie od teraz jak dawniej było założone i miastem nazywane i by podług prawa miejskiego traktowane było chcemy. Na targi czyli targowiska tygodniowe dwa razy w tygodniu, to jest w poniedziałek i piątek, a na jarmarki trzy razy w roku, to jest w wigilie świąt świętego Macieja Apostoła, świętego Jana Chrzciciela i świętego Michała Archanioła aby odprawiane i uczęszczane były z zupełnym prawem i wolnością jakich pozostałe Królestwa naszego miasta do takich targów i jarmarków używają od dawna, pozwalamy niniejszym.
Nadanie praw miejskich było zwieńczeniem dobrego okresu rozwoju Cegłowa. Może więc warto do tego powrócić – proponuje wójt Uchman. Na reaktywację praw miejskich mają rok, więc jest szansa, że zdążą.
Na razie więcej jest korzyści, bo będą mogli odrolnić grunty bez zgody ministra rolnictwa i korzystać ze specjalnych grantów na rewitalizację. No, a w ogóle walka o status miasta to darmowa promocja w mediach ogólnopolskich i prestiż. Jedyne zagrożenie to w przypadku przekroczenia 5000 mieszkańców nie mogliby korzystać z PROW, ale na razie w Cegłowie mieszka 2250 osób, więc gminie to nie grozi. Podatki też nie muszą wzrosnąć, bo decydują o nich radni.
Marzenia wójta mogą zniweczyć jedynie negatywne konsultacje i rada ministrów.

Numer: 8 (1168) 2020   Autor: (jaz)