Zaprosili pracodawców, przedstawicieli szkół powiatu mińskiego i samorządowców, by zastanowić się, jak efektywnie współpracować na zmieniającym się rynku pracy. Właściwie na już zmienionym, bo od kilku lat z bezpiecznym bezrobociem i jednocześnie brakiem pracowników, a szczególnie fachowców. Wszyscy ubolewają, że to wina ustawionej na kształcenie ogólne oświaty, ale są pełni obaw, czy jej uzawodowienie poprawi sytuację. Potrzebna jest więc ścisła współpraca szkół z biznesem, której koordynatorem będą urzędy pracy…

Triada nie siada

Trójkąt wykonawczy pracodawca, szkoła, urząd pracy nie powstanie natychmiast, ale trzeba zaczynać go budować od najmłodszych klas szkoły podstawowej. Należy dzieciom uświadamiać, żeby wybierały kierunki kształcenia zgodne z ich zdolnościami, a nie modą. Chodzi też o ich  uświadamianie, że każda praca i zawód służą człowiekowi w jego samorealizacji. Trzeba sobie wybrać taki zawód, by z chęcią pracować, a właściwie nie czuć, że się pracuje. Doskonałym przykładem jest tu zabawa dzieci w różne profesje. One to czują od najmłodszych lat, więc trzeba to tylko w nich utrwalać.

Takie optymistyczne wnioski płyną z naszej rozmowy z dyrektor Grażyną Borowiec, która na konferencję zaprosiła grono prelegentów. I tak Anna Węglicka mówiła o absolwentach szkół zawodowych na rynku pracy, a Piotr Ciepliński o nowym podejściu do edukacji, kwalifikacji i rynku pracy.
Byli i miejscowi mówcy. Kwalifikacyjne kursy zawodowe w kształceniu dorosłych omówiła Joanna Kowalska z CKZiU, zaznaczając wpływ decyzji państwowych na kształcenie ustawiczne. Tak było po zniesieniu obowiązkowej służby wojskowej, które doprowadziło szkolenia kursowe niemal do upadku.
Dalej o współpracy szkoły z pracodawcą z nastawieniem na dobro uczniów mówił Adam Trześkowski z Budowlanki, a o kwestiach pracodawcy w systemieedukacyjnym – Tomasz Płochocki z Mechanika. Poruszył on m.in. zatrudnianie młodocianych pracowników, obowiązek egzaminów zawodowych,możliwość praktyki za granicą, zasady ustalania zawodów i szkolenia branżowe dla nauczycieli kształcenia zawodowego. Zaznaczył, że wzmocnienie udziału pracodawców powinno przyczynić się do podniesienia prestiżu szkolnictwa zawodowego.

Do tego Paweł Antosiewicz zaprezentował Zespół Szkół Specjalnych w Ignacowie, a jego uczniowie ze Spółdzielni Uczniowskiej Grosz do Grosza przygotowali specjalne kubki wręczane gościom konferencji.
Zarówno prelegenci jak i uczestnicy konferencji mówili o potrzebie współpracy i konieczności podejmowania działań na rzecz współpracy, której efektem będzie zwiększenie efektywności oraz dostosowanie systemu kształcenia do potrzeb pracodawców.
To nie koniec, bo miński PUP zamierza w tym zakresie organizować krótkie branżowe spotkania pracodawców oraz przedstawicieli oświaty i samorządowców, aby wspólnie reagować na nowe wyzwania rynku pracy, na którym warunki dyktują pracobiorcy…

Numer: 43 (1151) 2019   Autor: J. Zbigniew Piątkowski