Czas przedwyborczy ma swoje prawa. To dzięki niemu na 90. rocznicę OSP w Rządzy przyjechało wielu znanych gości. Przywieźli strażakom nie tylko medale i odznaczenia, ale też prezenty i obietnice. Jednak najważniejsze było docenienie dziewięciu dekad trwania na ogniowym posterunku. Wszystko wskazuje, że dotrwają do setki i zasłużą na złotą odznakę pożarniczą, która ozdobi ich sztandar…

Trwanie na stanie

Jednostkę OSP w Rządzy zakładali działacze z Ołdakowizny i Stanisławowa. Na tyle skutecznie, że od razu miała 30 członków z prezesem Feliksem Wypustkiem. Mieli zapał do pracy, więc już w pierwszym roku było w kasie 1205 złotych, które wydali na zakup sprzętu strażackiego. Zarabiało m.in. kółko teatralne, które wystawiło 12 różnych sztuk. Po trzech latach poświęcono nowo wybudowaną remizę, a 1937 roku straż była już w pełni wyposażona i mogła skutecznie ratować mienie i życie ludzkie.
Po wojnie dorabiali się powoli, ale skutecznie. Z teatrzyków, wycieczek i loterii fantowych zarobili fundusze na zakup pierwszej motopompy i wygrali pierwsze powojenne rejonowe zawody strażackie w Stanisławowie.
Na swoje 85-lecie 3 maja 2014 roku mieli pierwszy sztandar, pierwszy wóz bojowy i brązowy medal za zasługi dla pożarnictwa.

Obecnie mają 31 członków, którym prezesuje Jacek Michalak. Oprócz akcji ratowniczych, uczestniczyli w imprezach, piknikach, rajdach, świętach kościelnych, zawodach sportowo-pożarniczych oraz kursach i szkoleniach doskonalących umiejętności. Umacniali się patriotycznie podczas obchodów   1050 rocznicy chrztu Polski.
Przy okazji dbali o remizę i jej otoczenie, by w końcu nadać im nowoczesny charakter i nie powstydzić się podczas obchodów 90. rocznicy powstania OSP. Tym bardziej, że przed świętem dostali nowy, w pełni wyposażony wóz bojowy i środki na odnowienie placu przed remizą, gdzie obok kostki pojawiły się klomby kwiatowe…

Gala medalowa to swoisty rocznicowy rytuał. Tym bardziej, że uhonorowano niemal wszystkich rządziańskich druhów. I tak złote medale za zasługi dla pożarnictwa otrzymali Roman Bielicki, Stanisław Domański, Krzysztof Wojdyna i Józef Wojtyński, srebrny – Arkadiusz Domański, a brązowe – Artur  Bielicki, Paweł Michalak, Łukasz Parol i Michał Świderski. Na miano strażaków wzorowych zasłużyli Paweł Michalak i Karol Świderski.

Medal honorowy PRO MASOVIA otrzymała nie tylko OSP Rządza, ale także Krzysztof Wojdyna z Józefem Wojtyńskim. Z kolei za pełną poświęcenia służbę w gotowości bojowej oraz wzorową postawę dyplomami uznania prezesa Waldemara Pawlaka uhonorowano prezesa Jacka Michalaka, Michała Świderskiego, Arkadiusza Domańskiego, Łukasza Wojdynę i Pawła Michalaka. Nagradzał także prezes wojewódzki i powiatowy Antoni J. Tarczyński, wyróżniając Pawła Wojtyńskiego, Damiana Michalaka, Artura Bielickiego, Pawła Czapskiego, Piotra Wojtyńskiego, Adama Wojdynę, Karola Świderskiego, Damiana Słowika, Łukasza Parola i Krystiana Suchockiego.

Tradycyjnie zarząd gminny OSP w Stanisławowie docenił też druhów za wysługę lat. Wyszło na jaw, że najstarszym jest 79-letni Stefan Gadomski, który pełni strażacką służbę od 60 lat. Pięć lat krócej służy Roman Bielicki, po 45 lat – Czesław Kamiński, Piotr Matusik i Józef Wojtyński, po 40 lat – Stanisław Domański, Jan Parol i Krzysztof Wojdyna, po 35 – Dariusz Wojdyna i Piotr Wojdyna, a po 30 lat Jacek Domański, Zenon Gadomski i Andrzej Ryske. Nie brakuje także młodszych druhów. To oni za 10 lat będą przygotowywać stulecie jednostki i zasłużą na medialną odsłonę.

Goście różnych stanów urzędowych i politycznych chwalili druhów z Rządzy za trwanie i życzyli w tak dobrej kondycji dotrwania do setki. Oprócz słów mieli ze sobą prezenty. Marszałek Ewa Orzełowska przywiozła aż 12 kompletów ubrań bojowych, ale połowę z nich już stuletniej OSP w Stanisławowie.  Poseł Daniel Milewski ofiarował strażakom złotą różę wolności z intencją wystawienia jej w kościele, a przewodniczący rady Waldemar Zbytek w ostatniej chwili zdołał złożyć i wydać biuletyn z dziejami OSP w głównej roli.
Mieszkańcy Rządzy nie zawiedli i tłumnie przyszli na strażackie święto…

Numer: 40 (1148) 2019   Autor: J. Zbigniew Piątkowski