Podczas światowego dnia liczby PI, a więc 14 marca 2019 doszło do dziewiątego finału konkursu matematyczno-artystycznego promującego królową nauk. Tym razem był to QBEK pełen matmy. Oznaczało to, że bez picia się nie obejdzie, ale niekoniecznie miały to być procenty. Jeśli już to zerowe, bo właśnie ta szczególna cyfra zdominowała teoretyczno-zabawową cześć Pkantnego finału...

Z qbkami i zerami

Nauczyciele matematyki w Mechaniku od 9 lat mają zagwozdkę. Muszą wymyślić taki temat święta liczby P, by przyciągnąć jak największą rzeszę fanów matmy z zacięciem artystycznym. Mogą być zadowoleni, bo mieli blisko 170 prac z 26 szkół powiatu.

Plakaty wypełniły wszystkie ściany świetlicy naukowej Mechanika, a najlepsze wyróżniono przypięciem na osobnych tablicach.

Zanim jednak doszło do ogłoszenia wyników dyrektor Płochocki pochwalił uczestników i swoich matematyków za chęci, by matematyka znowu święciła triumfy. Najlepiej o trudnej drodze do jej polubienia wie twórczyni konkursu Alina Łodyga. Dziś już emerytka pokazała cyfrę zero ze strony historycznej, jak i użytkowej.

Na początku była symbolem jako oznaczenie braku czegoś. W większości kalendarzy nie ma roku zerowego, ale w systemach zapisu liczb jego pozycja miała znaczenie. Początkowo brak wartości w jednym z rzędów oznaczano pustym miejscem potem były ukośne kreseczki. Znak zero powstał dzięki Grekom, którzy do liczenia używali krążków z odpowiednimi cyframi. W miejsce zera wstawiali pusty krążek aż w końcu w miejsce zera rysowali zwykłe kółko. Współczesny symbol zero pochodzi z Indii i wziął się od arabskiego słowa sifr oznaczającego pusty.

Status zera zawsze budził kontrowersje, bo czy nic może być czymś? Jednak symbol 0 występuje w większości działów współczesnej matematyki. Ale o tym wiedzą już wszyscy uczniowie... Szczególnie pamiętają, że wynik dzielenia przez zero jest nieokreślony, a liczba dodatnia podniesiona do potęgi zero daje jeden...

No i wyniki... Okazało się, że laureatów zdominowały dziewczyny, które także zajęły wszystkie miejsca na podium. Wygrała Zosia Trębicka z Sulejówka przed Dobrosławą Michalik z Wielgolasu i Izabelą Szelągowską z mińskiej gminy.

Na wyróżnienia zasłużył Damian Wąsowski, Amelia Rozwadowska, Maria Rzewuska, Tomasz Rek, Kacper Kowalczyk, Natalia Falińska, Maciej Proniewicz, Martyna Chróst, Robert Lewandowski, Krzysztof Witkowski i Agnieszka Grich.

A najwięcej punktów od publiczności zdobył procentowy kubek Urszuli Olszewskiej, która jednak nie przyjechała na finał.

Nagrodzono też nauczycielki za największą liczbę zgłoszonych uczniów. To Ewa Olszewska, Marzena Mroczek, Agnieszka Rzewuska.

Nie wszyscy upolowali chałwę za prawidłowo odgadnięte zadania matematyczne, ale za to wszyscy spróbowali tortu, który choć bez loga konkursu miał inne, smakowe walory.

Numer: 12 (1120) 2019   Autor: J. Zbigniew Piątkowski