Wzięli i opisali...
Panie redaktorze... Juz trudno wytrzymać w tym naszym kraju. Nie dość, że afer goni aferę, to jeszcze mamy gnijacy i niesprawiedliwy system podatkowy. Powiem więcej, nasze państwo jest jak prawem usankcjonowana szajka. No z takim wyjątkiem, że fizycznie nie zabija. Człowiek dotknięty odium długów i kontroli sam to zrobi. Może czas się zbuntować...
Absurdy do burdy
No to po kolei... Firmy w Polsce są opodatkowane na kilka możliwych sposobów. Przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi płacą podatek PIT w ramach skali podatkowej, podatku liniowego, ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych albo karty podatkowej, podczas gdy przedsiębiorcy będący spółkami prawa handlowego płacą CIT.
System powoduje, że malutki przedsiębiorca osiągający przychód w wysokości 3 tys. złotych, płaci w daninach dużo większą cześć tego przychodu, niż firma generująca kilkaset tysięcy złotych miesięcznie. To oczywisty absurd. Nie możemy obciążać przychodów najmniejszych przedsiębiorców daniną aż 60 procent. Ten stan rzeczy przypomina strukturę kolonialną i uniemożliwia rozwój przedsiębiorczości w Polsce.
Dobry byłby ryczałt, ale z tej najprostszej formy rozliczania podatku dochodowego dla przedsiębiorcówskorzystać może relatywnie niewielka grupa podmiotów. Jest tak ze względu na liczne wyłączenia dotyczące rodzaju prowadzonej działalności, czy też osiąganych przychodów. Jest to o tyle zaskakujące, że ryczałt jest formą atrakcyjną dla przedsiębiorców z uwagi na jej prostotę. Poza tym podatnicy ryczałtu płacą proporcjonalnie wyższy podatek, niż podatnicy podatku liniowego. Gdyby wszyscy podatnicy liniówki rozliczali się za pomocą ryczałtu, budżet mógłby zyskać nawet kilkanaście miliardów złotych.
Jednocześnie, podatek przeznaczony dla naturalnie największych podmiotów, czyli CIT to przykład całkowicie absurdalnej polityki fiskalnej, bo płaci go kto chce, a przeciętna efektywna stawka to znikomy procent przychodu jego podatników. Konieczne jest więc szybkie podjęcie działań naprawczych, czyli rozszerzenie formuły ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych na wszystkieosoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą oraz zastąpienie podatku CIT podatkiem przychodowym. Taki model jest sprawiedliwy, bo zakłada zmniejszenie obciążenia fiskalnego najmniejszych przedsiębiorców oraz wprowadzenie do systemu podatków niemożliwych do uniknięcia, w miejsce nieprzystających do nowoczesnej gospodarki podatków dochodowych.
Za mądre? Ależ wcale. Dlaczego więc rządzą nami głupcy?
Numer: 11 (1119) 2019 Autor: Wasz OBSERwator
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ