JakubówJędrzejów szkolnej jubilatki

Do grona stulatek dołączyła szkoła w Jędrzejowie pod patronatem Jana Brzechwy. Właśnie ten dziecięcy liryk zdominował artystyczne pokazy uczniów. Dorośli jakby od niego stronili. Może już zapomnieli przesłań zabawnych, choć pouczających bajek o samochwałach, skarżypytach, leniach, gadułach i kłamczuchach. Nastrajali się więc poważnie, by przypadkiem nie ulec śmieszności…

Wiechy z Brzechwy

Obchody 100lecia rozpoczęły się uroczystymi mszami z homilią proboszcza Edwarda Staszczyszyna i kapłana Piotra Dróżdża, którzy też poświęcili tablice pamiątkową na szkolnym placu.

Już w szkolnej gimnastycznej świetlicy udekorowanej przez Agatę Drabarek, Patrycję Kaźmierczak i Ewę Grajdę, gości witała Katarzyna Wójcik.

I tu niespodzianka, bo zamiast przemówień gości, na scenę weszli szkoli artyści, którzy pod kierunkiem Ewy Borys, Urszuli Jarzębskiej, Małgorzaty Popławskiej i Wiktorii Patoki bawiły publikę głównie Brzechwą.

Czas powagi rozpoczęła Edyta Karczewska-Brzost. Dyrektorka przypomniała osoby, które na przestrzeni lat tworzyły kadrę szkoły. Była wśród nich jej poprzedniczka i matematyczka Janina Sekular, która wreszcie doczekała się Medalu Edukacji Narodowej. W doborowym zresztą towarzystwie, bo oprócz posłów Daniela Milewskiego i Teresy Wargockiej, nagrody i dyplomy marszałkowskie szkole i zasłużonym wręczała Janina Ewa Orzełowska. Medalem PRO MASOVIA odznaczono szkołę, a dyplomy otrzymali Bogusław Dziedzic, Justyna Miłaczewska, Edyta Karczewska-Brzost, Barbara Materka, Ewa, Grajda, Ewa Borys, Urszula Jarzębska, Małgorzata Popławska, Beata Wąsak, Helena Pastor i Edyta Wocial.

W zamian dyrektorka wręczyła wszystkim vipom pamiątkowe statuetki. Niewielu z nich – głównie z powodu pośpiechu – obejrzało kroniki szkolne oraz wystawę historyczną przygotowaną przez uczniów pod kierunkiem Agaty Ornoch.

Dużo lepsi byli w prawieniu peanów pełnych wdzięczności i szacunku całemu gronu pedagogicznemu za rzetelną i zaangażowana pracę, która kształtuje charakter wychowanków, w duchu najwyższych wartości patriotyzmu, pracowitości, obowiązków i wrażliwości społecznej.

A historia była w 1918 roku dość prozaiczna. Ważne, że mieszkańcy Jędrzejowa stworzyli związek szkolny z troską o miejscowych. Wynajęli pod tę szkołę pomieszczenie od Milewskiego i tak się spełniło marzenie wielu dzieci. W 1968 roku do użytku oddano budynek. W 2006 roku szkołę pięknie odnowiono, pomalowano ściany, powstała pracownia informatyczna. Dwa lata później szkoła dostała na 90lecie piękny sztandar i wybrała na swojego patrona Jan Brzechwę. Nie stanie przy niej wielka hala sportowa, a tylko powiększy się świetlicę, bo w obecnej nie sposób się pomieścić.

Taką inwestycję obiecywała wójt Hanna Wocial, chwaląc mieszkańców Jędrzejowa i ówczesnych radnych za obronę szkoły przed likwidacją. Starali się wszystkimi możliwymi sposobami, żeby ją usprawnić, żeby zrobić łazienki. Pojawiło się więc TWP, które jednak nie miało ostatnio naboru. Dzieci w Jędrzejowie też nie ma za dużo, jednak szkoła będzie istniała. Nie zamyka się przecież stulatek, które – co podkreślał starosta Tarczyński – tyle lat kształcą i wychowują. I przypominają lata dzieciństwa, co z kolei z rozrzewnieniem podkreślali absolwenci.

Stąd piosenka o wróbelkach i życzenie, by gospodynie założyły zespół ludowy, który pomoże zachować nie tylko pamięć o szkole, ale i miejscowe tradycje…

Numer: 42 (1097) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *