W ciągu ostatnich dni na drogach powiatu mińskiego doszło do kilku poważnych zdarzeń drogowych. Jak zwykle spowodowane one były niedostosowaniem prędkości do warunków ruchu oraz niezachowaniem należytej ostrożności.

Wypadkowa seria

W Nowym Koniku mińszczanin kierujący osobowym Audi nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na poprzedzający go pojazd Volvo, który uderzył w Nissana, a ten z kolei w Renault. W wyniku tego zdarzenia cztery osoby zostały przewiezione do szpitala z ogólnymi obrażeniami ciała.

Dwa dni później w Wąsach ok. godz. 13:10 doszło do wypadku z udziałem skutera. Jednośladem marki Zunico kierował 18-latek z gminy Kałuszyn, który nie udzielił pierwszeństwa przejazdu jadącemu Seatem, wskutek czego doszło do zderzenia. Kierujący skuterem oraz jadący z nim 20-letni mieszkaniec gminy Kałuszyn doznali obrażeń ciała. 18-latkowi pomocy udzielało pogotowie lotnicze.

Kilka minut później na DK-2 w Nowym Koniku doszło do kolejnego zdarzenia. Kierujący dostosowanym do przewozu osób Mercedesem nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na tył Citroena. W wyniku czego spowodował zagrożenie dla dwunastu pasażerów podróżujących busem. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. W wyniku zdarzenia obrażeń doznało czworo pasażerów busa oraz kierująca Citroenem.

W poniedziałek 24 sierpnia około 12:00 kierujący Volkswagenem obywatel Białorusi z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w stojący tam pojazd ciężarowy Iveco. W wyniku zdarzenia do szpitali zostały przewiezione dwie pasażerki Volkswagena – również obywatelki Białorusi.

W niedzielę 26 sierpnia na DK-50 w Stanisławowie miał miejsce kolejny wypadek. Kierujący samochodem ciężarowym mieszkaniec gminy Kosów Lacki nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył pojazdu Ford, którego kierująca sygnalizowała manewr skrętu w lewo. Dwoje małoletnich pasażerów Forda trafiło na obserwację do szpitala.

Numer: 36 (1092) 2018   Autor: (kpp)