JakubówJakubów sołecki

Mieszkańcy każdego sołectwa co roku decydują o sposobie wykorzystania pieniędzy z funduszu sołeckiego. Robi to oczywiście większość poprzez zwycięstwo w głosowaniu. Z tego powodu postulaty mniejszych grup mieszkańców są zazwyczaj odrzucane. Wójt Hanna Wocial postanowiła nieco zmienić ten stan rzeczy, powodując niezadowolenie wśród lokalnych strażaków-ochotników...

Szlaban funduszowy

Jakubów sołecki / Szlaban funduszowy

Podczas lipcowej sesji rady gminy wójt Hanna Wocial poddała pod głosowanie nietypowy wniosek. Po dogłębnych analizach funduszy sołeckich uznała, że pora na pewien czas wstrzymać środki przeznaczane na jednostki OSP oraz szkoły, ponieważ mieszkańcy mają też inne potrzeby. Aby zrealizować taki plan, radni powinni przyjąć odpowiednie stanowisko w odniesieniu do budżetu na 2019 rok.

Skąd taki pomysł? W przypadku szkół sprawa jest prosta. Gmina przeznacza na oświatę ponad 50% budżetu. W tym jest także ponad 2 mln zł własnych środków, ponieważ otrzymywana subwencja nie wystarcza na wszystkie wydatki. Nie ma więc potrzeby, aby także z funduszów sołeckich finansować szkoły, bo za te pieniądze można wykonać zadania bardziej potrzebne lokalnej społeczności.

Większe kontrowersje wywołało wstrzymanie pieniędzy dla druhów. Wójt Wocial sama należy do OSP, ale na poparcie swojej propozycji ma silne argumenty – także finansowe. Przypomniała, że w 2010 roku, kiedy obejmowała urząd, ustalono ze strażakami fundusz w wysokości 20 tys. zł, które miały co roku trafiać do innej jednostki. Teraz, kiedy wszystkie 7 straży z niego skorzystały, został podniesiony do 30 tys. zł. W sumie od 2010 roku gmina wydała na OSP 1,7 mln zł, a z tego 138 tys. zł pochodziło z funduszy sołeckich.

Druhowie są zdyscyplinowani i liczni, więc, jeśli zechcą, przegłosują każdy wniosek podczas zebrania wiejskiego. Z tego powodu mieszkańcy, którzy nie są zrzeszeni w żadnej organizacji albo mieszkają na koloniach, czują się jakby nie mieli prawa głosu. To właśnie oni mają najbardziej skorzystać na wniosku Hanny Wocial. Słowa te potwierdziła Lucyna Kunka z Jakubowa, która przypomniała, że w siedzibie Koła Gospodyń Wiejskich wyremontowali kuchnię i łazienkę tylko dlatego, że dwóch druhów spóźniło się na zebranie.

Prezes OSP w Mistowie Ryszard Parol zgłosił zastrzeżenie, iż taka propozycja jest mieszaniem się w wewnętrzne sprawy wsi, a poza tym to zebranie sołeckie ma moc decyzyjną. Wójt przyznała rację, ale to do niej trafiają wnioski z funduszem sołeckim. Ona może je przyjąć lub odrzucić. W tym drugim przypadku rozpatrzy je rada gminy i wtedy, zgodnie ze stanowiskiem, odrzuci wszelkie pieniądze przyznane na OSP lub szkołę.

Okazuje się, że stanowisko sołtysów i mieszkańców było podzielone. Dominowało jednak poparcie dla propozycji wójt Wocial. Wyraziła je także sołtys Jędrzejowa Nowego Elżbieta Gromulska. – Popieram wójt, choć jestem strażakiem, a moje wnuki będą chodziły do szkoły – stwierdziła.

Na nic zdały się sugestie, aby pewne wydatki na szkoły i OSP jednak przyjąć. Radni niejednogłośnie przyjęli stanowisko, które obliguje ich do usuwania z funduszy sołeckich wszelkich pieniędzy na szkoły i straż.

Numer: 32/33 (1088/1089) 2018   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *