Stało się... wójtoburmistrz Jaszczuk złożył broń, to znaczy oznajmił publicznie, że nie będzie polemizował z krytykami jego rządów w gminie Mrozy. Nie wiadomo, czy ta deklaracja jest  ostateczna, bo jeszcze tak niedawno pokusił się o ironię w sprawie szkoły w Lipinach. Naśmiewał się po publikacji zdjęć niszczejącego budynku, dziękując portalowi E-MROZY.PL za pokazanie w jakim stanie została zwrócona ta nieruchomość gminie. Ta wredna manipulacja doprowadziła krytyków Jaszczuka do wściekłości, a wraz z nią do ujawnienia innych przekłamań mroziańskiego dyktatorka...

W toni ironii

Okazuje się, że dezinformacja i zwykłe kłamstwo stają się sposobem budowania wpływu społecznego, a w efekcie utrzymania się przy władzy za wszelką cenę. W tej dziedzinie mamy prawdziwego specjalistę, mistrza propagandy, który jest w stanie wmówić nam, że czarne jest białe a nawet różowe – puentuje ironię Jaszczuka administrator krytycznego portalu. Laskowski przypomina, że wpis SZKO ŁA WIDMO wraz ze zdjęciami był listem internauty. Widać tam wyraźnie, że obdarta ściana, połamane drzwi, czy wybita szyba nie pochodzą z protokołu przekazania obiektu 20 października 2017 roku, a są następstwem braku opieki gminy po likwidacji szkoły.
Dorota Długosz dobrze pamięta sytuację przekazania budynku. Był wtedy wezwany przez burmistrza komornik, była policja, ślusarz i prawnik gminny. Oględziny trwały trzy godziny i gdyby było coś nie tak, Jaszczuk ogłosiłby już wtedy wszem i wobec, jaki zastał stan budynku. Obecny wygląd świadczy o gospodarzu czyli gminie, więc wpis Jaszczuka jest żałosny – sumuje prezeska lipińskiego stowarzyszenia, które prowadziło szkołę.
Nic dziwnego, że w gminie zawrzało, a dyskutanci nie żałowali burmistrzowi wyrazów pogardy. Wszystko będą komentować i rozgłaszać, bo im więcej osób dowie się, jakie bzdury Jaszczuk głosi, tym lepiej.
– Niech się pan DJ nie ośmiesza i nie kompromituje! To w takim stanie przejął budynek i to w asyście policji? Po co kłamać, że odbierany budynek był w takim stanie, jak teraz? Można zdjęcia pooglądać, zerknąć do protokołu odbiorczego. Z kogo pan stara się zrobić debili? To świadczy o pańskim braku szacunku do zwykłych ludzi – pisali rozdrażnieni kłamstwami mrozianie.

A skoro już jest temat Lipin, to polecają artykuł w naszym tygodniku o tym, jak radny Pieniak skandalicznie przedstawił na forum powiatu sprawę otrzymania Laury przez Dorotę Długosz. Według niego to ona przyczyniła się do upadku szkoły, a Laura przyznana była politycznie. Jaszczuk powinien być dumny, że mimo bierności włodarza ktoś z gminy nagrodę dostał. Piszą, że to wstyd i hańba. Reprezentant nam się trafił. No tak, jedną osobę burmistrz mógłby zgłosić – siebie samego, a tego regulamin nie przewiduje. Więc sprawa jasna – nikt inny nie zasługuje.
I pytają, czy radny Pieniak dał się wkręcić z sympatii do DJ czy z własnej głupoty? Jaszczuka w niedalekiej przyszłości może nie być na stanowisku, a wstyd panie Pieniak zostanie… Czy tak inteligentny człowiek musiał wylewać jad i trolować mieszkańców gminy – dziwią się Pieniakowi, że tak zawierzył swemu pryncypałowi.

Co więc z Lipinami? Jeszcze w lutym 2018 roku gmina zapewniała, że ma pieniądze na inwestycję. Czas ucieka, więc Dorota Długosz chciała wiedzieć, co się dzieje z budową priorytetowego Samorządowego Domu Pomocy. Na razie to sfera dokumentacji, więc dlaczego tak szybko musieli opuścić budynek...
Żal patrzeć, bo to miejsce tętniło życiem, rozbrzmiewało śmiechem i radością, tu ludzie dzielili się szczęściem i smutkiem, wspólnie rozwiązywali problemy i wierzyli, że robią coś dobrego. Ciągle trudno uwierzyć, że komuś tak bardzo to przeszkadzało. Ale tak właśnie jest, gdy tych, co mogliby się tym majątkiem gminnym zająć dla dobra lokalnej społeczności, szykanuje się i ciąga po sądach.
PS. Mimo deklaracji Jaszczuka nie zejdziemy z drogi po oparach absurdów mroziańskiej władzy.

Numer: 30/31 (1086/1087) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski