Prokuratura okręgowa podsumowała miniony rok. Wbrew powszechnej opinii o opieszałości polskiego wymiaru sprawiedliwości w regionie pracowano całkiem sprawnie, a wyniki są lepsze niż przed rokiem

Mniej umorzeń

Prokuratury rejonowe w Siedlcach, Mińsku Mazowieckim, Garwolinie, Węgrowie i Sokołowie Podlaskim podległe siedleckiej prokuraturze okręgowej w minionym roku prowadziły ponad 18 264 postępowania przygotowawcze i sądowe, z których 111 to jeszcze zaległości z roku 2004. Dzięki temu, że prokuratorzy załatwiają więcej spraw niż ich wpływa, na rok 2006 przeszło 910 nierozpatrzonych spraw – niemal 200 mniej niż przed rokiem. Najwięcej postępowań przeprowadzono w Mińsku Mazowieckim i Siedlcach – po blisko 6 tys. przy czym prokuratura mińska miała bardziej pracowity rok. Natomiast w Garwolinie załatwiono prawie 3,5 tys. spraw, a w Węgrowie już tylko 1,7 tys. W żadnej z jednostek sprawy nie zalegały dłużej niż rok.
Najmniej pracy mieli prokuratorzy z Węgrowa, z których każdy miesięcznie kończył ponad 26 spraw, a najwięcej w Mińsku Mazowieckim, gdzie w miesiącu na 1 prokuratora przypadało ponad 36 spraw. Podobne obciążenie mieli prokuratorzy z Siedlec i Garwolina.
Łącznie wniesiono prawie 4 tys. aktów oskarżenia – najwięcej, bo niemal 1,3 tys. w Siedlcach, a najmniej znów w Węgrowie, tylko 387. Osądzonych zostało ponad 8 tys. osób, z których uniewinniono tylko 75, czyli 0,93%. Najwięcej – po 16 niewinnych opuściło gmachy sądów siedleckiego i mińskiego, a tylko 11 – garwolińskiego. Spraw umorzonych było ponad 4 tys., z czego znów najwięcej - ponad 1,3 tys. w Siedlcach i niemal 1,2 tys. w Mińsku, a najmniej – 329 w Węgrowie. Umorzeń wobec niewykrycia sprawcy ogółem było już sporo więcej, bo 5120. Niechlubny prym wiodą Siedlce z ponad 1,8 tysiącem i Mińsk z ponad 1,7 tysiącem spraw, ale też obie jednostki załatwiają niepomiernie więcej spraw. Sukcesem wszystkich prokurator rejonowych jest ogólny znaczny – niemal o 100 - spadek liczby umorzeń.

Numer: 2006 06   Autor: (jod)