- W ostatnim czasie często bywam na cmentarzu komunalnym. To, co zobaczyłam dziś, woła o pomstę do nieba.

Zmarli bezbronni

Z nagrobków zostały pozrzucane kwiaty, potłuczono wazony, znicze itp. Nie zrobił tego wiatr, jest to pewne – alarmuje nasza czytelniczka.
Z rozmów z osobami bywającymi, jak ja, często na cmentarzu i handlarzami dowiedziała się, że niemal każdego wieczoru odbywają się tam dantejskie sceny. To młodzież w ten sposób odpoczywa podczas wakacji! Spotykają się na cmentarzu wieczorami, niszczą, psują... Może to ostatnia chwila na reakcję, zanim zaczną rozbijać nagrobki.
- Sądzę, że policja powinna patrolować rejon cmentarza. Trudno liczyć na telefon z prośbą o interwencję od osoby, która zauważy takie zachowania. Rzadko się zdarza, by ludzie wybierali się na cmentarz o zmroku, a zmarli sami się nie obronią – konkluduje, licząc jak zwykle liczymy na naszą pomoc i interwencję.
Anons polecamy przede wszystkim mińskim stróżom prawa. Także straży miejskiej, która winna patrolować wszystkie publiczne miejsca w mieście. (jaz)

Data: 05.08.2009