Szukając kredytu na mieszkanie trzeba uważać, bo różnica w ratach w zależności od banków może sięgać nawet 800 zł.

Najtańsze euro

Podając się za potencjalnych klientów, Money.pl sprawdził na infoliniach, na jakie warunki można liczyć dziś w największych polskich bankach. Pytali o kredyt na kwotę 240 tysięcy złotych, czyli 80 procent wartości mieszkania wartego 300 tysięcy. Oferta przemawia zdecydowanie na korzyść euro.
Kredytów mieszkaniowych w euro bez stawiania warunku zarabiania w tej walucie (tak robi choćby Pekao SA) udziela dziś trzynaście działających w Polsce banków. Pięć z nich - Alior, BOŚ, Deutsche Bank, mBank i Multibank - skredytuje do 100 procent wartości nieruchomości. W BPH, DnB, Kredyt Banku, Nordei, PKO BP, Polbanku i Raiffeisen liczyć można równowartość 80 procent upatrzonego mieszkania, a BZ WBK pożyczy nam najmniej - 70 procent wartości. (jaz)

Data: 06.05.2010