Piotr Makowski nie był mieszkańcem mińskiej ziemi, ale przyjeżdżał do Mińska Mazowieckiego na coroczne festiwale kapel i śpiewaków ludowych. Kochał folklor i tę miłość okazywał śpiewem, strojem i zachowaniem.

Zaśpiewa aniołom

Urodził się na krzyżówkach w Kołbieli, bo karetka nie zdążyła dojechać do szpitala. Wywodzi się z Glinianki, gdzie mieszka jego mistrzyni - Franciszka Grzęda. Jednak większości piosenek (miał ich 150 w repertuarze) nauczył się od swoich ciotek i babci, zmarłej 4 lata temu, a przez wiele lat śpiewającej w zespole w Mlądzu. Od rodziny posiadł również umiejętność lania gromnic w ręku, wyplatał także koszy z wikliny i korzeni.
Piotr po długiej chorobie (miał nowotwór i problemy z sercem) zmarł 3 sierpnia 2010 r. W ostatniej drodze  towarzyszyło Mu wiele osób - był lubiany. Ciało Piotra pogrzebano na cmentarzu w Wiązownie. (jaz)

Data: 12.08.2010