Miński Mechanik jest szkolnym partnerem także branży kolejowej. Nic dziwnego, że na spotkaniu z pytaniem „Czy kształcenie kadr dla kolei zaspokaja potrzeby rynku?” nie mogło zabraknąć dyrektora Tomasza Płochockiego.

Z Mechanika na kolej

Z Mechanika na kolej

W dyskusji powiedział on, że młodzież wybiera najchętniej licea ogólnokształcące, a nie technika i szkoły zawodowe. Należy wzmocnić znaczenie egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe w dalszym kształceniu politechnicznym i technicznym oraz w pracy zawodowej.
– Apeluję o wyrównanie szans absolwentów liceów i szkół zawodowych, przecież nauka napędza gospodarkę. Państwo powinno kształcić pracowników dla przemysłu i handlu, i w tych dziedzinach, w których gospodarka osiąga największe korzyści ekonomiczne – podkreślił Płochocki.
Jednak spółki kolejowe nie potrafią powiedzieć, ilu pracowników będą potrzebować w przyszłości. Sytuacja jest zbyt dynamiczna i wystarcza im system rekrutacji wewnętrznej. Wchodzą poza tym w automatyzację, cyfryzację i w outsourcing, co zmniejsza zapotrzebowanie na pracowników. Jedynie Koleje Mazowieckie planują zatrudnić w sumie 200 maszynistów i 100 kierowników pociągów. (jaz)

Data: 16.09.2010





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *