Na początku każdej sesji w Mrozach znajduje się punkt „Interpelacje, wnioski i zapytania” kierowane do wójta.

Apele do Jaszczuka

Pierwszymi wnioskodawcami są radni gminy następnie sołtysi i mieszkańcy gminy. Czasami powstaje w ten sposób kilkadziesiąt interpelacji. Wójt Dariusz Jaszczuk cierpliwie wysłuchuje mówców, robi notatki, a pod koniec sesji, już po uchwałach, dokładnie i wyczerpująco odpowiada. Nieraz odpowiedzi na interpelacje zabierają nawet do dwóch godzin.
Podobnie było na ostatniej III sesji zwyczajnej 1 lutego br., z tym, że interpelacje typu zgłaszania całej plejady nowych wniosków budżetowych były dyscyplinowane już przez prowadzącego obrady Marka Rudkę. Takim przykładem był radny Wojciech Wańko z Grodziska, który wygłaszając orędzie wymieniał wszystkie potrzeby komunalne w swojej miejscowości, na zrealizowanie których zabrakłoby chyba trzyletniego budżetu inwestycyjnego gminy. Inne interpelacje dotyczyły: podtopień, przepustów, oznakowania dróg, oświetlenia, wiat przystankowych itp. (fz)

Data: 16.02.2011