Po jednogłośnym przesunięciu na termin grudniowy kwestii planu rozwoju Siedlec do 2013 r., najbardziej palącym zagadnieniem czwartkowej sesji Rady Miasta Siedlce okazało się uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego miasta, bo bez niego - jak podkreślał prezydent Symanowicz - nie można przejść do przygotowywania projektów i dokumentacji

Będzie lżej

Radni analizowali propozycję nowego układu komunikacyjnego, wyodrębniającego ruch zewnętrzny poza Śródmieście i przekształcającego ul. Piłsudskiego w lokalną drogę. Aby ograniczyć uciążliwość ruchu kołowego, realizowany będzie rozpraszający promienisto-pierścieniowy układ komunikacyjny. Planuje się, że Siedlce zostaną odciążone dzięki włączeniu do tego układu terenów kolejowych. Wówczas tranzyt przesunie się ze środmiejskiej obwodnicy ul. Armii Krajowej-Wojskowa-Sokołowska-Jagiełły-Prusa-Wyszyńskiego na obrzeża – ku tzw. Wielkiej Obwodnicy Mazowieckiej wzdłuż zachodniej granicy miasta (Piaski - os. Warszawska – Sekuła). Temu samemu ma służyć powstanie na krańcach miasta czterech parkingów dla TIR-ów.
Według planów również lokalny ruch zostanie przeniesiony z głównego skrzyżowania i rozłożony na rozbudowaną sieć dróg miejskich z pasem dla rowerów oraz przesunięty ku nowemu zintegrowanemu dworcowi autobusowo-kolejowemu na obecnych terenach kolejowych.
Elementem rozwoju drogowego jest bezpośrednie powiązanie dzielnicy Piaski ze Śródmieściem i otwarcie jej na urbanizację.
W dyskusji nad studium powróciła w formie sporu kwestia sklepów wielkopowierzchniowych (powyżej 2 tys. m kw.), która zdawała się być jednogłośnie i nieprzywracalnie zamknięta już w maju. Okazuje się, że choć w Siedlcach miejsca na supermarkety nie ma, to wobec inicjatywy przedsiębiorczej wykazywanej jedynie przez inwestorów dużych sklepów i wyraźnego braku zainteresowania ze strony drobnych handlowców, istnieje jednak możliwość powstania tego typu obiektów. Studium pozostawia też ewentualność budowy stadionu z pięcioma tysiącami miejsc na siedleckich błoniach. Już poza kwestią studium kontrowersje budziła zasadność i sposób przebudowy ul. Wyszyńskiego. Na skrzyżowaniu bowiem już rok po remoncie powstały pierwsze wyrwy w nawierzchni, a sama ulica dla spełnienia warunków drogi szybkiego ruchu wymaga poszerzenia o kolejny pas. Pomysł nie zyskał akceptacji, bo nie ma możliwości przedłużenia kilkupasmowego ruchu ani ku ul. Kazimierzowskiej, ani ku Budowlanej.

Numer: 2005 49   Autor: (jod)