Anna Szałapak w Mińsku

W krakowskiej „Piwnicy pod Baranami” śpiewały przez lata dwa anioły – Ewa Demarczyk i Anna Szałapak. Od zawsze był tam również wcielony, ale radosny diabeł – Piotr Skrzynecki. Honorowy mińszczanin gościł nad Srebrną przed 14 laty, a Biały Anioł – w miniony piątek i sobotę

Anioły wcielone

Anna Szałapak w Mińsku / Anioły wcielone

Podobno najpiękniejsze wiersze rodzą się jesienią, gdy umierająca przyroda nastraja serca filozoficzną melancholią o życiu, przemijaniu i – wbrew pozorom – także o miłości. Takim refleksjom służy miński przegląd poezji śpiewanej „Zapalona świeca” organizowany z powodzeniem przez dom kultury z pomocą gimnazjum przy ul. Budowlanej. Tegoroczny dostarczył nie tylko uczty duchowej, ale też anielskich wzruszeń.
Już w piątek przez sześć godzin Anna Szałapak wsłuchiwała się w interpretację poezji śpiewanej, którą zaprezentowało 32 uczestników przeglądu. Głównie dziewcząt z gimnazjum i szkół średnich, bo brzydka płeć jakoś nie garnie się ani do śpiewania, ani tym bardziej do poezji, a Mariusz Śliwa, Dawid Nalazek, Rafał Kąca, Marcin Gomulski, Maciej Wiśniewski, Sebastian Kawka, Emil Ławecki i Tomasz Roguski tylko potwierdzają tę regułę. Jakby przykłady Grechuty, Kaczmarskiego czy Turnaua na naszych mężczyzn nie działały. A może nie jest aż tak źle – jak twierdzi Anna Sobolak-Pielichowska, laureatka specjalnej nagrody dla opiekunów utalentowanych wykonawców – bo przecież w jej chórze nie brakuje męskich głosów, z którymi jeszcze przed kilkoma laty było krucho.
W „Zapalonej świecy” dominowały natchnione dziewczęta i one również wzięły gros nagród. Wśród gimnazjalistek Anna Szałapak najwyżej oceniła Dorotę Kaczorek z GM-2 za „Nadwrażliwych”, a wśród licealistek – Dagmarę Ostrowską z Macierzanki, która w finale zaśpiewała „Bossa nową” i „Kujawiaka żałobnego”.
Poetyckie srebra to Julia Kamińska (śpiew) i Monika Kuchta (fortepian) z Macierzanki za „Rzeki snu”, Marta Gołębiewska ze Starej Niedziałki za „Cichosza” oraz Joanna Hawryluk z siedleckiego MOK-u za „Skrzypce jesieni”.
Gimnazjalnych brązów nie przyznano, natomiast wśród licealistek zdobyły je: Wiktoria Jabłońska (MOK Siedlce), Izabela Furdal z Janowa i ucząca się w Siennicy Karolina Tręda. W konkursie laureatów wystąpili też wyróżnieni gimnazjaliści – Magdalena Gałązka z Dobrego i Magdalena Maciejec z Mińska Mazowieckiego z towarzyszącym jej na gitarze Bartkiem Królakiem. Z licealistów na wyróżnienie zasłużyli salezjanie (zespół wokalny), Izabela Mirkowska, Joanna Czmoch, Anna Goławska z II LO w Siedlcach oraz jedyny nagrodzony bard – Marcin Gomulski za interpretację songu „Zamiast”, znanego z wykonania Edyty Geppert. Może właśnie w kolejnym przeglądzie zobaczymy ją w roli jurorki, bo Elżbieta Kalińska obiecywała publicznie gwiazdę wielkiego formatu.
Anna Szałapak świeciła pełnym blaskiem i nie zawiodła swoich wielbicieli, dla których zabrakło stolików z zapalonymi świecami i deserowym poczęstunkiem (kawa, ciastka, owoce). Nie zawiodła ani repertuarem, ani też anielskim wyglądem – znacznie korzystniejszym od prezentowanego przez telewizję. Zauważyli to widzowie, których piwniczna anielica oczarowywała pieśniami z dwóch ostatnich płyt – „Wody życia” poświęconej Agnieszce Osieckiej i Piotrowi Skrzyneckiemu oraz całkiem świeżych „Sercach na rowerach” z wierszami Ewy Lipskiej i muzyką m.in. Seweryna Krajewskiego. To piosenki na niepogodę i niepokoje duszy, bo gdy się wydaje, że wszystko wokół jest brzydkie i złe, można usłyszeć o pięknie i optymizmie. Taki był też finał koncertu, gdy Anna Szałapak zaśpiewała swoje przeboje – „Białe zeszyty” i „Grajmy Panu”, a wraz z nią – cała sala, nagradzając artystkę brawami na stojąco i bukietami – a jakże – białych róż. Ten aplauz to również wynik uciszenia serc w świetle rozpalonych świec. Warto w ten stan ducha wchodzić częściej – w domu, przy świecy i z pieśniami Anny Szałapak.

Numer: 2005 48   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *