Sokół tygodnia

Nie tak dawno powiedzenie „pewne jak w banku” było niemal równoznaczne ze słowem honoru. Od czasu afery Banco Ambrosiano, a tym bardziej naszych niektórych banków spółdzielczych, ta pewność przestała być... pewna. Bank nie stał się bezpieczną twierdzą dla naszych ciężko wypracowanych pieniędzy. Czy „niepewne, jak w banku” to tylko skutek bankructw, czy też są jeszcze inne przyczyny, że coraz częściej banki omijamy z daleka?

Bankowe procenty

Ryzyko oszczędzania
Doświadczeni powiadają, że do banku pieniądze wpłacić jest łatwo, ale wycofać – znacznie trudniej. To konieczność zabezpieczenia pieniędzy przed kradzieżą każe nam lokować je w bankach. Natomiast zyski z odsetek nie są aż tak korzystne, żeby traktować je jak źródło dochodu. Trzeba pamiętać o czynnikach ujemnych. Konto bankowe to raj dla komorników i poborców, a umowa oszczędzania ma charakter jednostronny. Bank (według swoich potrzeb) dobrowolnie zmienia warunki oszczędzania – stopy procentowe, wysokość kwot, sposoby wypłaty itp. Szczególnie kłopotliwa jest sytuacja pełnomocnictw, wyjazdu za granicę czy – nie daj Boże – śmierci klienta. Banki w ostatnim czasie definitywnie zmieniły konta klientom, a państwo przeprowadziło wymianę dowodów tożsamości. Pełnomocnik osoby, która wyjechała za granicę (o ile nie dopełniła przed wyjazdem korekty w zapisach konta) jest praktycznie unieruchomiony. Nie ma prawa do dysponowania kontem, o czym nieraz słyszy od urzędników bankowych. Śmierć klienta banku jest dla rodziny zmarłego wielkim mankamentem. Procesy spadkowe nie należą do łatwych, miłych i przyjemnych, a państwo jako pierwsze wyciąga rękę po prawa podatkowe od spadku.
O ile coś było niedopełnione w papierach bankowych za żywota klienta, to spadkobiercy nie zawsze mogą liczyć na schedę. Powodem jest to, że u schyłku życia rodzina danej osoby już za żywota wyczyszcza jego konta. Tak czy inaczej oszczędzać w bankach musimy, bo „pończocha” jest jeszcze gorszym rozwiązaniem. (fz)

Zlecenia i obsługa konta
W PKO BP S.A. złożenie zlecenia jest darmowe, natomiast posiadacze złotego konta za wykonywanie zleceń stałych na rachunki w banku zapłacą od 1 zł do 2,50 zł. Opłata za obsługę konta będzie zależała od jego rodzaju - Superkonto i Złote Konto to 2 zł/m-c, Superkonto Student – 1 zł, a Superkonto Graffiti – 0,50 zł. PEKAO S.A. za realizację zleceń płatniczych akwirowanych przez firmy współpracujące z bankiem (na rachunki w nim prowadzone) nie bierze nic, a za gotówkowe zlecenia – 0,2 % (przy min. 5 zł, maks. 50 zł wpłaty). Wykonanie zlecenia na podstawie dyspozycji posiadacza rachunku bankowego to 2 zł od każdej operacji, 3 zł wynosi jej zmiana. Za konto zapłacimy miesięcznie od 0,50 zł (Eurokonto Junior) do nawet 20 zł ( Eurokonto Hipoteczne Plus). W Banku Spółdzielczym stałe zlecenie to 1 zł, a obsługa konta - 5 zł/m-c. Przyjęcie stałego zlecenia w Kredyt Banku to koszt 2 zł (za realizację bank nie pobiera prowizji), obsługa konta wynosi od 1 zł (Ekstrakonto Junior) do 15,00 zł ( Ekstrakonto Elita). Złożenie zlecenia w BGŻ to koszt od 0,50 zł do 4 zł (dot. trzech planów Integrum), a prowadzenie konta osobistego Integrum wynosi od 5 zł do 20 zł. Stałe zlecenie w Skoku Stefczyka równa się 2 zł, a obsługa konta – 3 zł/m-c. W Banku Śląskim stałe zlecenie jest darmowe, a za miesięczną obsługę konta zapłacimy od 2 zł do 20 zł (dot. Konta z Lwem). (syl, jl)

Bankowe przelewanie
Przelew jest rodzajem operacji międzybankowej, która polega na bezgotówkowym przekazaniu pieniędzy z jednego rachunku na drugi. Zlecenie wykonania przelewu można zrobić na kilka sposobów, m.in. poprzez Internet, operatora linii danego banku, samodzielnie przez automatyczny serwis telefoniczny lub za pomocą telefonu komórkowego z protokołem WAP. Podajemy stawki za wykonanie i realizację przelewu w bankach mińskich. W Skoku Stefczyka – od 2,80 zł do 6 zł. W BGŻ przelew na rachunek tego banku jest bezpłatny, a na inny bank wynosi od 1 zł do 8 zł (dotyczy konta osobistego Integrum). Za przelew w Kredyt Banku zapłacimy 1 zł u pracownika tej placówki, w innych bankach od 0,40 zł (w bankomacie i przez Internet) do 3 zł u pracownika. Wykonanie przelewu na rachunek w PKO S.A. jest darmowe, w innych bankach to 3 zł. PKO BP S.A. pobiera 2 zł za przelew na rachunki prowadzone w tym banku, a od 4 zł do 6,50 zł – w innych bankach. Realizacja przelewu na rachunek w Banku Ślaskim wyniesie nas od 2 zł do 5 zł, a w innych – 2,50 zł. Wpłaty na rachunki prowadzone przez Bank Spółdzielczy wynoszą 0,2% (gdy wpłata to nie mniej niż 3,00 zł i nie więcej niż 250 zł), na rachunki innych placówek – 0,5 % (nie mniej niż 5 zł i nie więcej niż 250 zł). (syl, jl, bacha)

Forsa na gwałt
Nie musimy już stać i denerwować się w bankowej kolejce – wystarczy włączyć komputer i wystukać adres strony www naszego banku, by przejrzeć rachunek oszczędnościowy. Innym wyjściem jest infolinia – bierzemy słuchawkę do ręki, wystukujemy odpowiedni numer, podajemy numer konta i... już. Bez zbędnych formalności, bez nerwów i „ogonków” – prosto i bezpiecznie. Często potrzebujemy pieniędzy „na gwałt” i nie wiemy, w którą stronę biec. Podajemy więc miejsca, gdzie możecie wypłacić z bankomatu potrzebną kasę. Bankomaty PKO S.A. spotkamy przy PKS-ie i trzy przy ul. Warszawskiej. PKO BP ma bankomaty na ul. Warszawskiej i Targówce; SKOK Stefczyka korzysta z bankomatów Euronetu – te są na stacji PKS i na ul. Piłsudskiego. Jeśli chcemy wybrać pieniądze z bankomatu Banku Śląskiego, wybierzmy się na ul. Warszawską. Bankomat Kredyt Banku jest jeden – bezpośrednio przy jego budynku przy ul. Konstytucji 3 Maja. Podobnie jeśli chodzi o Bank Spółdzielczy (ul. Piłsudskiego) oraz BGŻ (ul. Kazikowskiego). (syl, bacha)

Skok na bankomat
Już 5 mln Polaków wchodzi do banku, nie ruszając się przy tym z domowego lub biurowego krzesła. W Polsce nie zanotowano jeszcze włamań na konta internetowe. Złodzieje wolą inne sposoby. Internetowi oszuści próbowali tylko jednego – zachęcali klientów, by logowali się na stworzonych stronach internetowych i podawali tam swoje hasło oraz PIN. Na takie e-maile nie należy po prostu odpowiadać. Gorzej, jeśli złodzieje obrali sobie za cel bankomat. Ten problem dotyczy bardzo dużej grupy ludzi, gdyż karty ma już 17 mln Polaków. Tymczasem złodzieje potrafią zainstalować bezpośrednio na bankomacie czytniki kart magnetycznych, nakładki na klawiaturę lub kamery. Dlatego przed wybraniem pieniędzy warto obejrzeć bankomat i sprawdzić, czy na czytnik kart albo na klawiaturę nic nie jest nałożone.
Zdarza się także, że pracownicy sklepów czy pubów kopiują dane z karty klienta. Aby się przed tym uchronić, trzeba pilnować, by pracownik lokalu nie odchodził z kartą np. na zaplecze. Łatwo o to zadbać w sklepie, ale trudniej np. w restauracji, gdzie czytnik kart może się znajdować wyłącznie przy kasie. (mp)

Plastikowe życie
Karty bankomatowe stały się tak popularne i powszechne, że można nimi płacić praktycznie wszędzie – od zwykłego warzywniaka począwszy, aż po luksusowe, zagraniczne hotele. Większość przedsiębiorców zaakceptowała karty płatnicze. W restauracjach, pizzeriach i wszelkiego rodzaju kawiarniach; na stacjach CPN, w małych sklepikach i olbrzymich molochach; w Polsce, Francji, USA, Japonii – wystarczy ten dokumencik, by zjeść, napić się, wyspać, kupić, zwiedzić... Warto zwrócić uwagę na kilka rodzajów kart, bo nie wszystkie mają podobny zasięg. Karty krajowe (Visa - patrz logo przy tytułach, czy Eurocard/MasterCard) mogą być używane tylko w jednym kraju, we wszystkich punktach i bankomatach je akceptujących. W ramach kart krajowych funkcjonują też lokalne systemy kart płatniczych, które także są ważne tylko w jednym kraju (np. karty PolCard). Karta międzynarodowa jest ważna na całym świecie, w każdym punkcie czy bankomacie z logo danej karty. Obecnie funkcjonuje kilka systemów kart międzynarodowych – są to m.in. Visa, Eurocard/MaserCard, Diners Club oraz American Express. Karty kredytowe mają tą zaletę, że przy zakupach nie musimy mieć pieniędzy na rachunku bankowym. Kart obciążeniowe służą do regulowania kosztów podróży, delegacji służbowych itp. Stąd też pochodzi nazwa tego rodzaju kart – Travel & Entertainment. Jest to ekskluzywny produkt, przeznaczony dla bogatszej klienteli. Najpopularniejsze to American Express oraz Diners Club. Karty debetowe pozwalają na dokonywanie płatności z dostępnych na koncie osobistym środków. Ich zaletą jest możliwość zakupu towaru bezprośrednio z konta osobistego, a nie zakupu na kredyt. Karta bankowa jest wydawana każdemu, kto otworzy konto. W systemach bankowych funkcjonują też karty o charakterze promocyjnym np. Invest Club Member Card, zapewniająca rabaty w placówkach usługowych i handlowych. Coraz częściej banki łączą kilka funkcji w jednej karcie. Ten sam kawałek plastiku może pełnić różne funkcje. Nie ma więc obaw, że będziemy zmuszeni nosić przy sobie kilka kart. (syl)

Na żądanie
Oprócz różnych rodzajów lokat terminowych mamy także książeczki oszczędnościowe na każde żądanie, tzw. a’vista. W wiekszości banków ich miesięczne oprocentowanie wynosi 0,01 zł. Natomiast w Kredyt Banku mamy do czynienia z Ekstrakontem A’Vista, za prowadzenie którego zapłacimy 5 zł/m-c. (jl, syl)

Numer: 2005 05





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *