Festyn w Dłużewie i Starogrodzie

W niedzielę Zielonych Świątek w Dłużewie nie było święta ludowego, a festyn rodzinny pod hasłem „Gdy śmieje się dziecko, cieszy się cały świat”. A w Starogrodzie na zaplanowany przez dyrektorkę Marię Żukowską festyn rodzinny przybyła prawie połowa parafii wraz z ks. proboszczem Osiadaczem na czele. Pogoda też dopisała...

Klimaty wspólnoty

Festyn w Dłużewie i Starogrodzie / Klimaty  wspólnoty

Dlużewianie rozpoczęli mszą w Radachówce, biorąc w niej czynny udział dzięki czytaniom liturgicznym. O 14.00 na placu przed szkołą odbyła się część artystyczna w wykonaniu dzieci, poświęcona matkom i ojcom z okazji ich święta. Wiersze i piosenki zadedykowali przybyłym gościom – potomkom Stanisława Dłużewskiego i prezesowi Michałowi Rzewuskiemu za ogromne zaangażowanie w prowadzeniu szkoły w Dłużewie. Wszyscy wsparli licytację 6 prac plastycznych wykonanych przez uczniów, bo uzyskane z niej fundusze zostaną wykorzystane podczas wypoczynku letniego dzieci w Dłużewie.
Festyn bogaty był w różnorodne atrakcje. I tak można było pojeździć w siodle na koniach udostępnionych przez Zbigniewa Nowosielskiego z Ptaków, na strzelnicy chętni mogli sprawdzić swoje oko, przejechać się quadem lub wylosować ciekawe fanty w loterii.
Wielkim powodzeniem cieszyła się sala regionalna. Można było tu zobaczyć używane dawniej w gospodarstwie narzędzia i przedmioty, a goście z kronik szkolnych mogli poznać historię szkoły, absolwenci zaś na zdjęciach z dawnych lat szukali siebie. Koło lokalne „Wiejskie klimaty” przygotowało pachnący swojski chleb ze smalcem i ogórkiem, sójki z kapustą, przepyszne ciasto drożdżowe z kruszonką i przez nich wykonane rękodzieła. Nie zabrakło tradycyjnej przepysznej grochówki, którą ugotowała i rozdawała za darmo Jadwiga Piłka, a zapach wypieków domowych ciast naszych mam wabił do kawiarenki mimo, że za ciasto trzeba było zapłacić. Wszyscy dobrze się bawili, a pogoda ku temu sprzyjała. Na koniec festynu odbyła się dyskoteka, którą urozmaicała kiełbasa i kaszanka z grilla.
Nic dziwnego, że dyrektor Nagraba miała komu dziękować za przygotowanie udanego festynu.
Mieszkańcy Starogrodu są również zintegrowani ze sobą i szkołą. Tutaj w rolę festynowych narratorów wcielili się Olga Ochmańska i Grzegorz Bylinka. Na początek wystąpili gościnnie uczniowie z mińskiej Dąbrówki w tańcu z piłkami. Z własnego podwórka dużymi brawami nagrodzono najmłodszych uczniów, czyli przedszkolaków wychowawczyni Renaty Solarskiej za piosenkę ,,Jadą, jadą misie’’ i klasę zerową pod opieką Anny Janickiej za ,,Jagódki”. Kwartet uczniów Iwony Ćwiek dowodził, że dobrze być mamą i tatą, ale bez dzieciaków byłoby to niemożliwe. Natomiast kl. IV cygańską ,,Ore, ore” rozweseliła chyba każdego. Do chórów dołączyli także uczniowie klasy VI Bożeny Łobodowskiej, propagując, modny ostatnio, zdrowy styl życia i częstując gości kostkami świeżej marchwi. A ponieważ śpiew i muzyka to nie wszystko, artyści z klas IV-VI pod kierunkiem Katarzyny Sujak zaprezentowali gorące disco, a na zakończenie starogrodzki zespół Kalina zaprezentował piosenkę na Euro 2012.
I tak festyn z muzyką łączącą pokolenia wypadł świetnie. Między występami uczniowie klas III prezentowali humorystyczne skecze. Nad całością programu artystycznego czuwała Teresa Zawadka z pomocą Anny Janickiej. Szkoła przygotowała również loterię fantową, z której dochód przeznaczono na malowanie korytarzy szkolnych. Głównymi fantami był rower i motocykl dziecięcy.

Numer: 2012 24   Autor: (jzp, fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *