Mińszczanie w Saint Egreve

Wbrew pozorom nie ustaje współpraca Mińska Mazowieckiego z bliźniaczymi miastami. Ostatnio przez cztery dni reprezentacja naszego miasta przebywała we francuskim Saint Egreve. Tym razem nie pojechali tam urzędnicy, uczniowie, sportowcy czy zespoły artystyczne, a młodzi strażacy. Cel był jasny – poznanie działań francuskich jednostek gaśniczych i rzecz jasna – integracja pożarników

Z gór bez pożaru

Mińszczanie w Saint Egreve / Z gór bez pożaru

Formuła spotkań funkcjonuje już od kilku lat, więc po wizytach w niemieckim Karben oraz czeskim Krnov, Saint Egreve był kolejnym gospodarzem. Tym razem uczestniczyli w nim poza debiutującymi Polakami, także Czesi i gospodarze z Francji. Z Niemiec zamiast strażaków przybyli pracownicy tamtejszego magistratu z rodzinami.
W skład mińskiej grupy wycieczkowej weszła młodzieżowa grupa OSP – Mikołaj Stosio, Mateusz Nowicki, Adrian Krawczyński, Jakub Ziółkowski, Rafał Kałowski, Dominik Woźnica i Cezary Maciejec pod opieką Grzegorza Wojciechowskiego oraz dwaj radni – Grzegorz Cyran i Jerzy Gryz.
Głównym założeniem wizyty była integracja młodych strażaków oraz zapoznanie ich z organizacją i sposobem działania francuskich jednostek gaśniczych.
Nic więc dziwnego, że w programie znalazła się wizyta w położonym wysoko w Alpach parku rekreacyjno-sprawnościowym. Tam chętni mogli sprawdzić swoje możliwości na torze przeszkód usytuowanym wysoko w koronach drzew. Trasę o różnym stopniu trudności i na bardzo rozległym terenie zliczyła zdecydowana większość młodych uczestników.
Innymi ciekawym wydarzeniem okazała się wizyta w miejscowej jednostce straży pożarnej, a także w centrum zarządzania kryzysowego miasta Grenoble, które liczy 65 strażaków zawodowych i 40 ochotników. Tam zaprezentowano sprzęt oraz rozwiązania techniczne stosowane podczas akcji ratowniczych ze szczególnym akcentem na specyfikę środowiska wysokogórskiego, w którym te jednostki funkcjonują.
– Aby zostać strażakiem wymagana jest przynajmniej 4-letnia służba w oddziałach ochotniczych i zaliczenie niezwykle trudnych testów fizycznych i psychicznych. Specyfika tej jednostki uwzględnia zarówno teren wysokogórski, aktywność sejsmiczną okolicy i obecność elektrowni atomowych. Wyposażenie jest wiec przystosowane zarówno do transportu wody przy użyciu śmigłowców, jak i udzielanie pierwszej pomocy medycznej przez strażaków zanim dotrą karetki – uszczegóławia Jerzy Gryz.
Były też wrażenia stricte turystyczne. Jednym z nich był wjazd kolejką na zabytkowe fortyfikacje Grenoble, zwane bastylią. Podczas podróży kolejką linową można było podziwiać z góry piękno miasta i jego umocnienia na tle Alp.
Kulminacyjną częścią pobytu była uroczysta kolacja zorganizowana przez władzę oraz mieszkańców Saint Egreve. Podczas jej trwania rozmawiano o możliwości pogłębiania wzajemnej współpracy miast bliźniaczych. Powstały dzięki nim ciekawe pomysły i deklaracje, które dają nadzieję, że postęp we wzajemnej integracji będzie się urzeczywistniał.
W finale imprezy organizatorzy oraz zaproszeni goście wzajemnie podziękowali sobie za wspólnie spędzenie tych kilku dni oraz przekazali pamiątki i upominki. Mińszczanie również przyłączyli się do podziękowań oraz przekazali upominki merowi Saint Egreve, radnym oraz organizatorów obozu młodzieżowego.
Dwaj radni są przekonani, że mińska delegacja godnie reprezentowała miasto w tych spotkaniach, a doświadczenia młodych strażaków przydadzą się miejskiej OSP, choć nasze ogniowe rewiry nie mają z górami niczego wspólnego.

Numer: 2012 23   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *