Mińsk Mazowiecki samorządowy

Nie wymagają tego żadne przepisy i nigdy nie było to praktykowane, ale Michał Góras – wiceprzewodniczący mińskiej rady miasta uważa, że jest to winny swoim wyborcom. Zrobił to z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego, ale przecież nie tylko on winien wyspowiadać się publicznie ze swej aktywności w radzie miasta

Radni do spowiedzi

Mińsk Mazowiecki samorządowy / Radni do spowiedzi

Przypadające na 27 maja święto samorządu, to dobry czas na samorządowe podsumowania. Tym bardziej, że w czerwcu radni przystąpią do podsumowania poprzedniego roku budżetowego i będą głosować nad udzieleniem absolutorium burmistrzowi. Jednak do tej pory nie zdarzyło się, by mińscy radni przedstawiali swoje osiągnięcia. Wiceprzewodniczący Michał Góras twierdzi, że po rocznej pracy warto się zbilansować.
– Oprócz konkretnego programu obiecaliśmy mieszkańcom profesjonalizm pracy samorządowej. Samorząd to nie polityka, a służba mieszkańcom. Takie sprawozdanie uznaję za standard, a wgląd w jego zapis może mieć każdy. Zamieściłem je w internecie na www.michalgoras.pl, a także na facebookowym profilu – mówi Góras.
Napisał więc aż 64-stronicową spowiedź o 50 interpelacjach, 14 wnioskach do budżetu oraz postulatach wypracowanych na posiedzeniach komisji oraz sesjach. Dokładnie przedstawił także wykaz 52 uroczystości, wydarzeń publicznych i otwartych spotkań, w których w mijającym roku uczestniczył. Patrząc na ten aptekarski wręcz wykaz trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest to odpowiedź na zarzut pod adresem prezydium rady, która wedle radnego Mareckiego nie uczestniczy w uroczystościach.
Ciekawym załącznikiem do sprawozdania Górasa jest Karta Praw Mieszkańca, która przedstawia dziewięć uprawnień mieszkańców jak: prawo do informacji, wstępu i nagrań sesji oraz posiedzeń komisji. – Korzystam z wielu rad i sugestii mieszkańców stąd postanowiłem zaprezentować ciekawy katalog przygotowany w ramach akcji „Masz Głos, Masz Wybór. Im większa świadomość mieszkańców i ich praw, tym lepsza praca na rzecz lokalnej społeczności – zachęca Góras.
Jakie są więc plusy i minusy pierwszego roku w tej kadencji? Na pewno poprawie powinna ulec współpraca pomiędzy radą a burmistrzem. Od początku opozycja namawiała do wzajemnej współpracy. Udało się wypracować kompromis budżetowy, dzięki czemu w budżecie jest więcej pieniędzy na budowę dróg, ale na ul. Chochołowską dopiero po kilku miesiącach została znaleziona formuła prawna.
O minusach rocznej pracy nikt nie chce mówić. Góras również, bo liczą się przejrzyste konkrety. Nie zawsze jest to dobrze odbierane. A przecież radni podejmują rocznie kilkadziesiąt decyzji w sprawach budżetowych, które dotyczą pieniędzy publicznych. Mają więc nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek egzekwować gospodarny sposób ich wydatkowania.
Góras jest wyrazisty, ale stanowczo odmawia oceny pracy swoich koleżanek i kolegów z rady. Niech ich rozliczą wyborcy. Choć elekcja dopiero za dwa i pół roku, już widać, że niektórzy przygotowują się do niej na długo przed kampanią. To – zdaniem Górasa – nic zdrożnego. Mieszkańcy powinni wiedzieć na kogo głosują. W przyszłym roku zamierza więc przedstawić kolejne sprawozdanie. Może za nim pójdą inni radni, bo nic tak nie oczyszcza jak spowiedź. Także samorządowa.

Numer: 2012 22   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *