W ubiegłą niedzielę na terenie Żandarmerii Wojskowej odbyły się IV Michałki zorganizowane przez proboszcza parafii pw. Św. Michała Archanioła oraz Społeczny Komitet Budowy Kościoła pod przewodnictwem Kazimierza Markowskiego. Dwa gołębie wypuszczone przez ks. płk Andrzeja Molendowskiego rozpoczęły spotkanie i stały się symbolem pokoju oraz dobrej zabawy
Michałki w słońcu
Głównym celem „Michałków” było pozyskanie środków na dalszą budowę dachu kościoła. W poprzednim roku dwa razy udało uzbierać się po 15 tysięcy złotych. Tym razem nie mogło być inaczej – zebrano 15,5 tys. zł, co jest nowym rekordem parafian. Wprowadzona w tym roku aukcja prac artystów przyniosła wpłaty w wysokości 1250 zł. Ten imponujący wynik to zasługa sponsorów oraz pomysłowych parafian.
Największą atrakcją była loteria fantowa. Ręcznie wykonana biżuteria i lecznicze poduszki dla pań, wiertarki i gaśnice dla panów, słodycze czy zabawki dla dzieci schodziły jak świeże bułeczki.
Dużym wzięciem cieszyła się grochówka wojskowa, aczkolwiek miała konkurencję w postaci smakołyków z grilla. Dania, że palce lizać przygotowała Regina, wnosząc swój wkład w tak szczytny cel. Sukcesem okazała się sprzedaż ciast domowego wypieku, które znikały ze stołów, bo – jak przekonywała członkini Żywego Różańca Krystyna Czyżewska – gospodynie włożyły w nie serce.
Użyczony przez Oddział Specjalny ŻW obiekt został zagospodarowany w każdym calu. Wesołe miasteczko i skoki na linach, karuzele, zjeżdżalnie oraz trampoliny skupiały młodych. Tych najmłodszych potulnie woziły Volter i Piper, kucyki z kucykowej zagrody w Cygance. Dużą atrakcją była przejażdżka bryczką Jana Zawadzkiego, ale i bez tej bryczki konie Indianka oraz Bułanka skupiały wokół siebie wielu miłośników.
Sprzęt oraz swoje umiejętności pokazali również zawodowi strażacy z PSP oraz wojskowi z 23. BLT. Można było zagrać w ringo oraz w kometkę, gdzie porządku pilnował sędzia Janusz Wójtowicz.
Przeżycia towarzyszyły konkursom plastycznym, przygotowanym przez Klub Żandarmerii Wojskowej. Wśród prac pojawiły się oryginalne anioły olimpijskie i być może inspirowane parafialnymi „Michałkowymi Aniołami”, których pokonkursową wystawę można było tego dnia obejrzeć. Wśród przedszkolaków, kolejno miejsca zajęli Magda Wójcicka, Basia Rumak oraz Wiktoria Gałązka, wśród dzieci z klas I- II nagrody powędrowały do Igi Szulc, Justyny Kopeć i Julii Wołosiewicz. W klasach starszych najlepszymi okazali się Joanna Kościńska, Dominika Kowalczyk, Aleksandra Ołdak, Igor Sado oraz jedyna gimnazjalistka – Olga Majszak.
Do zabawy na świeżym powietrzu zachęcały szkolne zespoły. Podobał się występ dzieci z Prywatnej Szkoły Muzycznej oraz nowoczesny taniec przygotowany przez młodzież. W kilku odsłonach zatańczył przygotowany przez Anetę Senktas zespół Taneczny Duet ze SP-2.
Z uznaniem przyjęto dzieci ze Stanisławowa oraz ich przedstawienie teatralne, przygotowane wspólnie z kierowniczką klubu Mirosławą Trędą. Opowieść o Smoku Wawelskim dźwiękiem skrzypiec rozpoczęła Julia Szponar, a potem już krakowianki, rycerze i oczywiście smok dopełnili baśń. Śpiewali krakowskie piosenki, o tym jak buciki same idą w taniec, toteż nic dziwnego, że śpiewna historia udzieliła się słuchaczom. Śpiewali i świętowali aż do zachodu słońca.
Numer: 2012 21 Autor: Teresa Romaszuk
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ