Od kilku tygodni w Budach Barcząckich powiało optymizmem. Firma z Gdyni postawiła kilkanaście nowych słupów. Na większości z nich zamontowano lampy oświetleniowe.

W Budach - zaciemnienie

Nowe osiedle wyjrzało z  mroków ciemności. Cieszyli się prawie wszyscy. – Na reszcie będzie bezpieczniej w pobliżu lasu – mówili niektórzy. Innym nawet doskwierała za duża jasność na podwórku, która nie pozwalała zasnąć w nocy przy zakrytych jasnymi zasłonami oknach.
Nie trwało to jednak długo. Już po kilku dniach zapanowała ciemność. Co dziwne, w całej wsi. Od dwóch miesięcy nie palą się we wsi także stare lampy. Strach wyjść z domu, aby nie złamać nogi na własnych schodach.  Czy to niefrasobliwość urzędników gminnych czy chęć zaoszczędzenia pieniędzy na wydatkach na prąd? Tego nie wie nikt. W gminie mówią, że to wina firmy, która postawiła nowe lampy. Podobno nie oddała dokumentacji nowej inwestycji. Nadzór budowlany nie może jej odebrać, nie wiedząc jak ona powinna wyglądać. Gdzie urzędnicy, którzy zlecili wykonanie oświetlenia? Czy w dobie informatyzacji nie jest możliwe przez dwa miesiące zdobycie dokumentacji z Pomorza?
Polska w budowie! Niektórzy nawet mówią: „Polska rozgrzebana”. Co na to mieszkańcy płacący podatki za nieruchomości?

Numer: 2012 19   Autor: Grzegorz Szylberg