IX Powiatowa Giełda Szkół Ponadgimnazjalnych

W tym roku gospodarzem giełdy szkół ponadgimnazjalnych był Zespół Szkół im. Marii Skłodowskiej-Curie. W piątek, 13 kwietnia dziewiąty raz wzięły w niej udział wszystkie szkoły średnie z terenu powiatu mińskiego oraz poradnie psychologiczno-pedagogiczne z Mińska Mazowieckiego i Sulejówka, a także Studium Języków Obcych. Było głośno, wizualnie i ciekawie, bo interesująca stała się nowa polityka oświatowa władz powiatu

Średnie na szczycie

IX Powiatowa Giełda Szkół Ponadgimnazjalnych / Średnie na szczycie

Giełdę odwiedziło około 1200 uczniów klas trzecich, 20 gimnazjów wraz z dyrektorami, nauczycielami i rodzicami. Była młodzież z Cegłowa, Dębego Wielkiego Wielkiego, Dobrego, Huty Mińskiej, Jakubowa, Jeruzala, Kałuszyna, Kołbieli, Latowicza, Mrozów, Siennicy, Stanisławowa, Stojadeł, Wielgolasu, Zamienia, Żakowa i trzy z Mińska. Wszystko pod honorowym patronatem starosty Antoniego J. Tarczyńskiego i z udziałem wicestarosty Krzysztofa Płochockiego, przewodniczącego Daniela Milewskiego oraz naczelnik Emilii Piotrkowicz.
Przez pięć godzin działo się wiele, a jeszcze bardziej utrwaliły się stoiska promocyjne szkół, które prześcigały się w innowacyjnym podejściu do autoreklamy. To właśnie giełda pozwala na szybki i skuteczny przepływ informacji o szkołach ponadgimnazjalnych i ofercie edukacyjnej skierowanej do absolwentów gimnazjów. Giełda to także istota współpracy szkół średnich z gimnazjami i – co podkreślają niemal wszyscy dyrektorzy – rywalizacji zespołów szkół, które pokazują gimnazjalistom, co nowego i dobrego mogą wybrać dla siebie, czego mogą oczekiwać w swej dalszej edukacji, dostosowując ten wybór do własnych oczekiwań, zdolności i zainteresowań.
Co więc pokazały licea, technika i zawodówki? Przede wszystkim nowe kierunki kształcenia, które otrzymają z nowym rokiem szkolnym prawie wszystkie placówki. Przypomnijmy, że będziemy mieli 16 oddziałów ogólniaka o rozszerzeniach humanistycznych, językowych, przedmiotów przyrodniczych i ścisłych aż po przysposobienie wojskowe, klasy europejskie i biznesowo-prawne. Technika oferują 22 oddziały kształcące w 28 zawodach, z których 10 to całkiem nowe i prorynkowe kierunki. I tak przy Budowlanej będą kształcić renowatorów architektury, a w Chemiku – weterynarzy i analityków. W Siennicy nastąpi wręcz boom zawodowych nowości jak technik rolnik, turystyki wiejskiej, gazownictwa oraz urządzeń i systemów energii odnawialnej. Przenoszony do budynku CKU Janów nie ucieka od agrobiznesu, architektury krajobrazu, hotelarstwa i kelnerstwa, otrzymując w prezencie technika żywienia i usług gastronomicznych. Trzeba chyba będzie zmienić nazwę, ale chyba nie na śmieszny zespół hotelarsko-florystyczny.
W powiecie rośnie znaczenie zasadniczego kształcenia zawodowego. Wprawdzie 10 oddziałów ZSZ to jeszcze nie potęga, ale cieszą nowe zawody jak monter elektronik w Mechaniku oraz fryzjer i fotograf w ZS MSC.
Wszystkie te nowości pokazały szkoły gimnazjalistom i... sobie, bo widać wyraźnie, że liczba miejsc w otwieranych klasach znacznie przewyższa liczbę absolwentów gimnazjów. Oznacza to, że dyrektorzy i nauczyciele szkół średnich do momentu zakończenia naboru będą balansować na krawędzi.
To właśnie perspektywa niepewności wymusiła na szkołach nowe formy promocji, jak motocykl przy stanowisku Mechanika, przyszli fachowcy po Macierzance czy potężna instalacja sienniczan zapowiadająca nowe kierunki kształcenia. Poza tym interesująco wypadły mundurowe Mrozy, medialny Sulejówek, pełen sukcesów Ekonomik i energetyczni gospodarze, czyli ZS MSC.
Co zrobić, by wybory przyszłości były właściwe, tj. na miarę umiejętności i możliwości intelektualnych gimnazjalistów? Oprócz propagandy mogą skorzystać z porady doradcy zawodowego, psychologa i zbadać predyspozycje zawodowe w formie krótkiego testu, przygotowanego przez psychologów. Rodzice i nauczyciele muszą zaś pamiętać, że kiedy oceniają i kwestionują nawyki, młodzieńczy upór, zdolności, zainteresowania, przekonania czy sposób myślenia, to nie zawsze postępują słusznie i z dobrym skutkiem. Niech się więc nie dziwią, że młodzi odpychają ich rady i na tę inwazję do ich osobistej sfery reagują negatywnie.
Część gimnazjalistów ma już sprecyzowany wybór szkoły i kierunku dalszego kształcenia, a niezdecydowani mają jeszcze trochę czasu. To niełatwe wybory, a giełda szkół ponadgimnazjalnych miała im je tylko ułatwić.
– Lećmy i nigdy odtąd nie zniżajmy lotu – mówiła za Mickiewiczem dyrektor Krystyna Milewska-Stasinowska, pozdrawiając gości giełdy. Oczywiście z wiarą dobrych wyników na egzaminie gimnazjalnym i nadzieją trafności w wyborze szkoły.

Numer: 2012 17   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *