Misterium w powiecie

Dwa lata temu Grzebowilk jako jedyny w powiecie zapraszał wiernych na żywą Drogę Krzyżową z udziałem aktorów-amatorów. W tym roku Misterium Męki Pańskiej na własne oczy zobaczyć mogli nie tylko grzebowilczanie, ale również parafianie z Mieni, dla których inscenizację przygotowali... więźniowie. Również w Siennicy nie zabrakło przeżywania śmierci Jezusa

Żywe męki

Misterium w powiecie / Żywe męki

Bez grzebowilskiej żywej Drogi Krzyżowej odgrywanej przez parafian proboszcza ks. Przemysława Ludwiczaka wielu już nie wyobraża sobie świąt Wielkanocnych. Od trzech lat co roku zyskuje ona coraz większą popularność, zbierając tłumy wiernych nie tylko na Liturgii Słowa, ale i procesji do symbolicznego miejsca ukrzyżowania Chrystusa. Tak było i w tym roku, bo oprócz przejmującego scenariusza Julity Mendyki i profesjonalnej gry aktorów-amatorów, przyciągała również ciepła, wieczorna aura i udoskonalenia wprowadzone do inscenizacji.
Z roku na rok organizatorzy Drogi Krzyżowej wprowadzają zmiany, by przeżywanie Misterium było jeszcze bardziej emocjonujące i prawdziwe. Tak więc tym razem przybyło aktorów i obok Jezusa na krzyżu zawiśli również dwaj łotrzy. Zmartwychwstałego Chrystusa uniesiono do nieba, a nastrój budowała jeszcze większa liczba pochodni.
Trwającą ponad 2,5 godziny drogę do teresińskiej kaplicy przebyli zarówno starsi, jak i młodsi wierni. Towarzyszyły im pieśni, modlitwy i rozważania na temat poszczególnych stacji, tym boleśniejsze im bliżej miejsca ukrzyżowania. A gdy Słowo dopełniło się, zapadł smutna cisza, której już chwilę później przerwała radość z powitania Zmartwychwstałego Pana.
Żywą mękę Chrystusa zobaczyli również parafianie z Mieni, choć w nieco odmiennym wydaniu niż grzebowilczanie. Tu aktorami byli więźniowie jednostek penitencjarnych z terenu kraju, którzy są podopiecznymi fundacji „Sławek”. Ta działająca od 1998 roku instytucja wspiera w trudnej sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej więźniów oraz osoby na wolności i ich rodziny, a także młodzież z patologicznych środowisk oraz osoby niepełnosprawne. Jej założyciele kierują się zasadą, by pomagać wszystkim, którzy chcą odmienić swoje życie. Od 2000 roku mają swój ośrodek resocjalizacji i readaptacji społecznej w Mieni, a kieruje nim Krystyna Żołyma.
Chęć zmiany postępowania więźniowie głosili również podczas Misterium. Dążąc do symbolicznego miejsca ukrzyżowania Chrystusa, na poszczególnych stacjach oprócz rozważań i modlitwy, usłyszeć można było ich przejmujące historie, o tym jak dzięki Bogu zmienili swoje postępowanie. Wyzwali to przed tłumem wiernych, wśród których znaleźli się również funkcjonariusze i naczelnicy zakładów karnych.
Jeszcze inaczej Misterium przeżywano w siennickim Starogrodzie. Uczniowie tamtejszej szkoły podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w środę, 4 kwietnia pod kierunkiem wychowawców Iwony Ćwiek i Agnieszki Zwierz, przedstawili artystyczną wersję Męki Pańskiej. Obejrzeli ją rodzice i dziadkowie uczniów oraz przyjaciele i darczyńcy szkoły, a także miejscowi działacze społeczni. Wszystkich powitała dyrektorka szkoły Maria Żukowska.
Na misterium składały się deklamacje i pieśni adorujące Krzyż oraz opisujące mękę i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Nie zabrakło również akcentów ludowych i obyczajowych związanych z okresem wielkanocnym. Na wyróżnienie w śpiewie zasługują uczniowie Weronika Nowakowska i Kamila Kulka z klasy V oraz Grzegorz Bylinka z klasy IV.
Obecny na spotkaniu proboszcz miejscowej parafii ks. Tadeusz Osiadacz przypomniał znaczenie Zmartwychwstania Pańskiego, natomiast przyjaciel szkoły płk dr Stanisław Całka złożył życzenia świąteczne dyrektorce, nauczycielom, wychowawcom i uczniom oraz podziękował za wspaniałe występy.

Numer: 2012 15   Autor: (jk, fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *