Do dzisiejszych szkół chodzą dzieci nazywane pokoleniem google. Nie znają PRL-u, a żyjąc już w dostatnich czasach, wychowani zostali na narcyzów. Nie uznają autorytetów, a od szkoły oczekują wiedzy przydatnej w życiu. Nudzą się na tradycyjnych lekcjach, są wrażliwi i konfliktowi, a często bezczelni i agresywni, bo źle sobie radzą z niepowodzeniami...

Cyfrowa niewiadoma

Młodzi reagują głównie na obraz i ruch, i aby trafić do nich trzeba uczyć inaczej niż dotychczas. Świetnie radzą sobie w świecie nowych technologii, są aktywni, pewni siebie, niecierpliwi i żądni sukcesów. Łatwo wyszukują informacje, ale mają problemy z rozwiązywaniem zadań niestandardowych.
Polskie szkoły są już całkiem nieźle wyposażone w sprzęt komputerowy i inne urządzenia cyfrowe, ale uczniowie korzystają z nich głównie na zajęciach informatycznych. Teraz chodzi o to, aby stosowanie nowoczesnych technologii stało się powszechne także na innych przedmiotach. To duże wyzwanie dla szkół, bo najczęściej uczniowie lepiej sobie radzą z techniką cyfrową niż nauczyciele. Te zaległości trzeba będzie szybko nadrobić, bo już w tym roku pilotażowo wchodzi do szkół program „Cyfrowa szkoła” . Uczniowie klas czwartych i nauczyciele dostaną laptopy, a nauczanie prawie wszystkich przedmiotów odbywać się będzie z użyciem nowoczesnych metod i środków.
Wychodząc naprzeciw tym potrzebom miński MSCDN zorganizował powiatową konferencję nauczycieli przedmiotów przyrodniczych na temat zastosowania nowoczesnych technologii w nauczaniu przedmiotów przyrodniczych. Konferencja cieszyła się sporym zainteresowaniem nauczycieli nie tylko z obszaru edukacji przyrodniczej. Uczestnikom spotkania najbardziej spodobała się barwna, dowcipna i profesjonalna prezentacja portalu edukacyjnego Scholaris w wykonaniu Sebastiana Wasiołki – informatycznego eksperta CKE. Pokazane zostały bogate zasoby portalu, łatwo dostępne i do wykorzystania na lekcjach każdego prawie przedmiotu. Natomiast Elżbieta Kawecka, Małgorzata Chmurska i Małgorzata Witecka – konsultantki z warszawskiego Ośrodka Edukacji Informatycznej, przedstawiły nowatorskie propozycje zastosowania komputerów do modelowania, symulacji doświadczeń i pomiarów na lekcjach fizyki, chemii i geografii. Pokaz był ciekawy i bardzo różnorodny, a nauczyciele każdego przedmiotu mogli w nim znaleźć coś dla siebie. Dodatkowym bonusem były płyty z materiałami edukacyjnymi dla szkół.
Nie wszyscy nauczyciele widzą potrzebę tak intensywnej cyfryzacji szkół, tym bardziej, że niesie ona także różnorodne zagrożenia. I trudno się z tym nie zgodzić. Konferencja wydziału MSCDN miała jedynie na celu pokazanie nauczycielom, jak można legalnie zdobyć bezpłatne pomoce do e-lekcji oraz jak tworzyć własne materiały i stosować je według potrzeb. Chodziło także o to, aby uzmysłowić wszystkim, że postępu nie da się zatrzymać, a szkoły muszą przygotować uczniów do życia w przyszłym świecie, świecie jakiego jeszcze nie ma. Najgorsze jest to, że niestety nikt nie wie, jaki ten przyszły świat będzie.

Numer: 2012 15   Autor: Alicja Jastrzębska