Pałacowa maska 2012

Co roku w marcu mamy w Mińsku Mazowieckim teatralną ucztę. Na tyle smakowitą, że wartą kilkugodzinnej obecności nie tylko podczas gali laureatów, ale także przez trzy dni przesłuchań. Tak zmagania o mińską Srebrną Maskę trwały od 12 do 14 marca, gromadząc na scenie 33 grupy teatralne w wieku od 3 do 19 lat. Dziegciem w tej beczce Melpomeny okazali się znowu fani przedszkolaków, którzy po ich występie gremialnie opuścili salę

Wścieklica na muzie

Pałacowa maska 2012 / Wścieklica  na muzie

Niewątpliwie cel konkursu tj. kształtowanie i rozwijanie zainteresowań młodzieży kulturą teatralną został zrealizowany. Przynajmniej wśród młodych artystów. W tym roku zgłosiło się 15 zespołów w kategorii przedszkoli, 12 w kategorii szkół podstawowych i 6 grup reprezentujących gim nazja i szkoły średnie. Oceniało je równie teatralne jury z aktorem Jerzy Łazewskim, instruktorką Haliną Tunkiewicz z CKiS w Siedlcach, reżyserką Ewą Chaburską z CSŻW w Mińsku Mazowieckim oraz instruktorką Małgorzatą Sulewską z MDK.
Jurorzy – co jest już tradycją – zgodnie podkreślali wysoki poziom prezentowanych przedstawień, docenili zaangażowanie dzieci i młodzieży oraz pracę opiekunów zespołów. Jednak w końcu musieli dokonać wyboru, który – jak się okazało podczas gali laureatów – nie do końca przekonał widzów.
Szczególnych wrażeń dostarczyli przedszkolaki obserwowane głównie przez babcie. Jedna z nich – Ilona Tułodziecka otrzymała statuetkę za cierpliwość podczas 6-godzinngo kibicowania nie tylko wnuczce.
Najlepszy okazał się spektakl „O królewnie Oli, która na wszystko kręciła nosem” licznej grupy Biedronek z PM-1 w Mińsku. Ale na otarcie łez jury wyróżniło także Roztańczone zuchy z Klubu Malucha za spektakl „Kłótnia Kolorów” i z tegoż przedszkola Roztańczone czterolatki za „Królową śniegu”. Z dyplomów cieszyły się także Gwiazdeczki z Trójeczki i ich „Cztery żywioły”, Urwisy z Chatki Puchatka za spektakl „Bajeczka kuchenna”, Diabełki z PM-1 w Sulejówku za spektakl „Diabełek” oraz Kleksy z Kleksika za spektakl „Brzydkie kaczątko”
Z tuzina trup SP na pierwszym miejscu postawiono zespół Korneliusz z SP im. Kornela Makuszyńskiego z Halinowie za spektakl „Kujon”, czyli rzecz o nietolerancji i zgubnej izolacji wirtualnej. Drugi spektakl – „W szopie przy ulicy Lhomound” to wypieszczona opowieść sulejóweckich Pasjonatów o małżeństwie Curie, a trzecie przedstawienie „Mam, znalazłem” (w tonacji mało wyrazistej pantomimy) wystawiło Marzenie z SP-2 w Mińsku. Wyróżnienia przyznano Patrykowi Bratusiowi i Paulinie Zdzieborskiej za rolę Piotra i Marii Curie, a dodatkowo jury zauważyło dwa spektakle: zespołu „Niezwykłe drzwi” Kryształków oraz „Perły szczęścia nie dają” grupy Nelki
Kategoria gimnazja i szkoły średnie choć najmniej liczna, dostarczyła najwięcej wrażeń. Wygrała (podobno bezapelacyjnie) grupa teatralna z Zespołu Szkół Specjalnych w Ignacowie pantomimą „Obok siebie”, ale kto wie czy nie lepszy na siedleckim finale będzie skrót dramatu Witkacego „Jan Maciej Karol Wścieklica” wystawiony przez zespół Pomelo z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Mińsku. Zasłużony brąz teatralny otrzymał zespół Teraz My z GM- 2 w Mińsku Mazowieckim za spektakl „Pod drugiej stronie”.
Przyznano również dwa wyróżnienia aktorskie - Magdalenie Chrościckiej za rolę Miłości w spektaklu „Obok siebie” oraz Michałowi Tkaczykowi za rolę rozpolitykowanego Wścieklicy, uosobienie chłopskiego zdrowego rozsądku. To taki drugi Dyzma, ale odwrotnie. Oto do wsi Niewyrypy Małe wraca chłop samouk. W stolicy zrobił olśniewającą karierę polityczną, jednak bezwzględna gra o władzę zabiła w nim tożsamość. Teraz chce już tylko gospodarować. Ma nadzieję, że sielski spokój pozwoli mu odnaleźć dawnego siebie. Jednak sprawy zaszły za daleko. Okoliczna ludność nie pozwoli mu na medytacje. Chłopi błagają Wścieklicę, by został wójtem, a miastowi chcą go widzieć prezydentem...

Tylko pierwsze przedszkolaki nie pojadą na finał przeglądu „Srebrna Maska”, który odbędzie się 15-16 maja w Siedlcach. Czy więc kujon halinowian, szopa Curie sulejówczan i „Obok siebie” ignacowian maja szansę zaistnienia na teatralnej scenie MCKiS? Rzeczywiście – spektakle są pełne przesłań społecznych, nawet edukacyjnych, ale obarczone grzechem wtórności, czyli powielania zgranych i już trochę nudnych tematów. Najlepszy, choć nie najłatwiejszy do zagrania był Wścieklica i na szczęście on do Siedlec także pojedzie.
Ma także nagrodę od Fundacji MIVENA połączoną z występem podczas gali tegorocznego V Etno-kabaretonu w sobotę 21 kwietnia.

Numer: 2012 12   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *