Internet zdobywa coraz to nowsze i nieznane mu terytoria. Dotarł nawet na cmentarze, które odkryły w wirtualu swe grobowe tajemnice. A jest ich tak wiele, że wędrówka komputerowa może się okazać nie mniej interesująca od realnego spaceru. W powiecie mińskim na razie tylko miejski cmentarz komunalny znalazł się w grobonecie, czyli ogólnopolskiej wyszukiwarce grobów

Miński grobonet

Na pomysł wejścia do sieci internetowych nekropolii wpadł nowy dyrektor PGK Jan Gibała, ale zanim system zaczął działać, minęło kilka miesięcy. Kupili tylko program za 3 tysiące złotych, więc z tej oszczędności wszystkie dane musieli wprowadzać sami. Nadal nie wszystko działa, więc jeszcze się potrudzą.
Co więc można zobaczyć? Na stronie www.pgkminskmaz.pl jest przede wszystkim zakładka Cmentarz komunalny, która uruchamia internetowy system wyszukiwania grobów i zmarłych. Po wpisaniu nazwiska osoby pochowanej w grobie wyświetli się odpowiednie okno. Oczywiście może być więcej nazwisk, a nawet takich samych imion, więc trzeba wybrać według dat lub innych swoistych znaków.
Służy temu przycisk „więcej”, który umożliwia wyświetlenie widoku szczegółowego, czyli imienia i nazwiska, do kiedy grób jest opłacony, daty urodzenia i śmierci oraz lokalizacji grobu z numerem sektora, rzędu i samej mogiły.
Przyciski w dolnej części okna służą do pokazania dokładnej mapy sektora ze wskazaniem szukanego grobu. Mapkę dojścia do grobu można wydrukować. Można też szybko sprawdzić, czy w grobie są pochowane inne osoby, zamówić płatne sprzątanie grobu i opłacić jego dzierżawę. To proste – po wprowadzeniu danych system generuje fakturę i eksportuje ją do programu księgowego. Wystarczy wydrukować i przelać opłatę na konto PGK.
Program umożliwia także zapalenie wirtualnego znicza. Wystarczy wpisać, kto stawia znicz i odświeżyć stronę, by zobaczyć obraz migoczącego płomyka. A także podziękowanie. Znicz pali się przez siedem dni i zgaśnie automatycznie. Jeśli chcemy się dowiedzieć, kto go zapalił, trzeba najechać myszką na symbol znicza, by pokazała się informacja. Na jednym grobie może się palić jednocześnie tylko sześć zniczów.
Mało tego. W zakładce „rocznice” znajdziemy nazwiska wszystkich, którzy tego dnia mają rocznicę śmierci lub pogrzebu. Wystarczy kliknąć w nazwisko, by znowu wyświetliła się strona z opisem grobu.
Ponadto wyszukiwarka wyświetla zdjęcie grobu, ale pod warunkiem zgłoszenia usługi do administracji cmentarza i zapłacenia za nią. Ile? Jeszcze kosztu nie ujawniono. Nie wiadomo także dlaczego mapa cmentarza pokazuje się dopiero po wyszukaniu nieboszczyka. Za to wyświetlane są nekrologi bieżących pochówków, a każdy może zgłosić błąd w wyszukiwarce, jeśli dane osoby pochowanej nie są zgodne z prawdą.
Do przeglądarki pasuje interaktywny administrator cmentarza. Program umożliwia nie tylko wyszukiwanie grobów czy pochowanych, ale także sprawdza aktualność opłat i adresy opiekunów grobów. Aplikacja działa poprzez internet, więc mamy dostęp do danych z dowolnego miejsca. Poza tym IAC umożliwia zdalną aktualizację grobonetowej wyszukiwarki.

W internecie można odnaleźć co piąty grób z ponad 10 milionów mogił w Polsce. Największą bazę danych tj. 750 tys. kwater w 90 miejscowościach, ma portal www.polskie-cmentarze.com. Miński cmentarz dołączył do tej bazy, ale jest on jednak tylko częścią mińskiej nekropolii. Na swoje wirtualne odkrycie czeka przede wszystkim historyczny cmentarz parafialny, ale czy się doczeka... Wszystko w rękach proboszczów, a szczególnie dziekana Walickiego, jego parafian i... mińskich historyków z Muzeum Ziemi Mińskiej i TPMM. Naprawdę warto...

Numer: 2012 08   Autor: J. Zbigniew Piątkowski