Szanowny Panie Redaktorze! Na wstępie pozdrawiam i życzę samych sukcesów w 2012 roku. Oby był lepszy od poprzedniego. A teraz dowcip (z brodą).

Szkoda Siennicy

Pytają Żyda – Mośku, co słychać? – Nooo... trochę pachnie, trochę smród. – odpowiada (w gwarze słowo „słychać” odnosiło się do zmysłów słuchu i powonienia).
A co słychać? Wszystkie czarne ptaki kraczą, że nasza ukochana szkoła średnia w Siennicy zakończy żywot. Nie dożyje 150 lat (od 1866 r.). Nie zmogli jej rusyfikatorzy, nie zmogły inne dziejowe zawieruchy, za to dał jej rady jeden z wychowanków. Ludowe porzekadło mówi: „Jak sobie wroga nie wychowasz – to go nie masz”. „Zasłużonych” dla naszej Alma Mater jest wielu i przez wiele lat pracowali w pocie czoła nad jej unicestwieniem. Niech się cieszą!
Szkoda szkoły, jej tradycji w środowisku. Szkoda! Myślę, że po pewnym czasie dzięki „oszczędnościom” obudzimy się z ręką w nocniku, tylko wtedy będzie za późno. Po co Unii wykształceni Polacy? „Arbeit macht frei”. Już nas ponumerowali, brak tylko tatuaży, ale to da się zrobić. A miejsca pracy dla roboli z Polski już czekają w Deutschlandzie. I nie tylko tam.
No to „wzięli i napisali” – bo są wkurzeni.

Numer: 2012 06   Autor: Pozdrawiam – Ja, czyli zasłużona czytelniczka