Żaków z tradycją

Są takie miejsca i społeczności, dla których tradycja zawsze będzie czymś ponadczasowym, a jej kontynuowanie będzie zadaniem kolejnych pokoleń. Tak właśnie dzieje się w Zespole Szkół im. Zawiszy Czarnego w Żakowie, gdzie po raz kolejny podczas szkolnej choinki spotkały się trzy pokolenia mieszkańców Żakowa i okolic

Gry pokoleń

Żaków z tradycją / Gry pokoleń

Od zawsze szkolna choinka w Żakowie przypada na koniec pierwszego półrocza roku szkolnego i jest jednym z najważniejszych wydarzeń dla całej lokalnej społeczności. To wielkie święto nie tylko uczniów i nauczycieli, ale także absolwentów i przyjaciół szkoły oraz wielu rodzin, które uczestniczyły w jej życiu przez długie lata.
– Niegdyś uczęszczały tutaj tylko miejscowe dzieci, ale od chwili utworzenia gimnazjum w 1999 roku – żakowska szkoła jest drugim domem dla młodzieży z Grzebowilka, Pogorzeli i Zglechowa. To wspaniała okazja, aby spotkać dawno niewidzianych kolegów, powspominać stare dobre czasy i aktywnie włączyć się w kreowanie przyszłości szkoły – twierdzi dyrektor Anna Duszczyk
O bogatej oprawie tegorocznej uroczystości mógł świadczyć jej program. Kiedy już dyrekcja powitała licznie zgromadzonych gości, na scenę wkroczyli kolędnicy – uczniowie klas IV-VI szkoły podstawowej, którzy w swojej noworocznej szopce podsumowali miniony rok. W komiczny sposób ukazali życie współczesnego ucznia, którego anioł strzeże, a diabeł nęci. Ich noworoczne życzenia i cały występ zostały nagrodzone gromkimi brawami.
Było to zabawne preludium do głównego punktu części artystycznej – koncertu dla babć i dziadków. Najmłodsi uczniowie szkoły podstawowej, dzielnie wspierani przez przedszkolaków zaprezentowali najpiękniej jak potrafili swoje talenty recytatorsko-muzyczne. Wszystkim seniorom dziękowali za ich wielką miłość, codzienną opiekę, troskę i poświęcony czas. Były zabawne wierszyki, wesołe piosenki, a nawet wyliczanki po... angielsku. Nic dziwnego, że na twarzach nie zabrakło łez wzruszenia, a dziecięce występy przerywała co raz burza oklasków oraz huczne „sto lat” z prezentami, uściskami i pamiątkowymi zdjęciami.
Powodów do wzruszeń było więcej. Kiedy wśród dzieci zawitał z prezentami św. Mikołaj, pół setki babć i dziadków udało się na specjalnie przygotowane dla nich przyjęcie. Tam było wspólne kolędowanie, ludowe przyśpiewki i wiele dobrych wspomnień.
Gimnazjaliści także włączyli się w to coroczne świętowanie. Zgodnie z tradycją, zanim podążyli na parkiet, zatańczyli poloneza. Trzeba przyznać, że w galowych strojach i z różami w dłoniach partnerek prezentowali się niezwykle. A po owacjach i długiej sesji zdjęciowej rozpoczęli parkietowe szaleństwa przy muzyce absolwenta szkoły DJ Karola z Pogorzeli, który zapewnił fantastyczny klimat i świetną zabawę.
Wśród choinkowych atrakcji było też karaoke, multimedialny pokaz zdjęć i filmów z życia szkoły, wystawa kronik i pamiątkowych fotografii począwszy już od lat ‘70, kiermasze prac uczniów, a także słodka kawiarenka. Wielu absolwentów przyprowadziło swoje kilkuletnie dzieci, które niebawem na dłużej zawitają w progach Zawiszaków. Tego dnia setki osób w różnym wieku, z różnym doświadczeniem, ale w tym samym celu spotkało się w jednym miejscu, które było, jest lub będzie ich drugim domem.
Idee drugiego domu potwierdziły tegoroczne ferie, dzięki którym chętni uczniowie nie tylko mieli czas na rozrywkę, ale także przygotowywali się do egzaminów kompetencji.

Numer: 2012 05   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *