Edukacja według MSCDN

W tym roku po raz pierwszy egzamin gimnazjalny odbywa się w nowej formule. I chociaż od trzech lat było wiadomo, że zmiana nadejdzie w kwietniu 2012 roku, to szkoły chyba ten czas jakoś przespały i dopiero próbny egzamin obnażył braki i niedoróbki gimnazjalistów. Uczniowie, rodzice, nauczyciele i dyrektorzy wpadli w lekką panikę, bo czasu na naukę zostało już naprawdę niewiele

Nowe testy jakości

Edukacja według MSCDN / Nowe testy jakości

Wszystko zaczęło się w roku 2000. Gimnazjaliści poddani zostali po raz pierwszy międzynarodowym badaniom wiedzy i umiejętności PISA. Wyniki tych badań porównywane są z osiągnięciami piętnastolatków w Europie i na świecie. Pierwsze testy wypadły dla nas zawstydzająco, ale w miarę upływu czasu systematycznie pniemy się w górę stawki i ostatnio mieścimy się wśród europejskich średników. To raczej przeczy tezie, że powstanie gimnazjów i zewnętrzne, państwowe egzaminy były tylko nieporozumieniem i katastrofą. Badania PISA nie sprawdzają prostych umiejętności typu: czytanie, pisanie czy liczenie, ale wiedzę praktyczną i umiejętności przydatne w życiu. A tego nasze szkoły i uczelnie ciągle uczą w stopniu niewystarczającym. Co z tego, że polscy uczniowie lepiej znają tabliczkę mnożenia i rozwiązują zadania polegające na podstawieniu danych do wzoru, skoro potem maja problem ze zrozumieniem treści umowy i wypełnieniem formularza podatkowego.
Nic dziwnego, że trzy lata temu zapoczątkowano reformę programową. Polegała ona na odchudzeniu podstawy programowej o zbędne i łatwo dostępne w internecie treści encyklopedyczne i precyzyjnym zapisaniu wymagań, czyli tego co przeciętny uczeń powinien wiedzieć i umieć po ukończeniu szkoły. Nauczyciele są zatem zobowiązani nie tylko uczyć, ale także nauczyć uczniów tego, co będzie sprawdzane i oceniane na egzaminie, a każda stracona lekcja musi być odrobiona. Konieczna jest zatem radykalna zmiana metod nauczania, a nie wszyscy nauczyciele chcą i lubią zmiany.
W nowym egzaminie język polski i matematyka zostały wydzielone jako osobne części egzaminu i na nieco innych zasadach odbywać się będzie egzamin z języka obcego. Poszczególne zadania będą przypisane konkretnym przedmiotom i łatwo będzie zmierzyć efektywność nauczania każdego niemal nauczyciela. Największa jednak zmiana to inne niż dotychczas typy zadań egzaminacyjnych. Są bardzo podobne do zadań w testach PISA. Sprawdzają jak uczeń korzysta z informacji zawartych w tekstach, jak odpowiada na problemowe pytania otwarte, czy umie myśleć, analizować i wyciągać logiczne wnioski albo przewidywać skutki różnych działań. Jak trudne okazały się te zadania pokazały testy próbne. Nauczyciele już wieszczą katastrofalne wyniki w kwietniu i złorzeczą reformie oraz egzaminatorom. Mają oczywiście jakieś swoje racje. Przykładowe zadania egzaminacyjne nowego typu zostały pokazane światu pod koniec roku 2011, pewnie przypadkiem dopiero po wyborach parlamentarnych. Jednak kto tylko chciał mógł przez ostatnie 3 lata skorzystać z przeróżnych form doskonalenia organizowanych dla nauczycieli. Raczej nie ma co liczyć na jakąś nadzwyczajną taryfę ulgową. Trzeba w końcu zacząć nie tylko uczyć, ale i nauczyć, może mniej niż kiedyś, ale za to tego, co w życiu przyda się naprawdę
Miński Wydział MSCDN nie od dziś oferuje nauczycielom szkolenia z cyklu „Jak przygotować uczniów do nowego egzaminu gimnazjalnego i matury”. Zapraszamy uznanych i kompetentnych wykładowców, ale dotychczas zainteresowanie dokształcaniem było wśród nauczycieli raczej umiarkowane. Czasu zostało już może nie tak wiele, ale lepiej naukę podjąć późno niż wcale. Oby chociaż za 3 lata nie było już zaskoczenia na sprawdzianie po szkole podstawowej i na maturze.
Autorka jest nauczycielką – konsultantką MSCDN

Numer: 2012 05   Autor: Alicja Jarzębska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *