Festiwal kolęd i pieśni religijnych 2011

Historia mińskiego przeglądu kolęd i pastorałek sięga przełomu wieków, a po pięciu edycjach corocznych, od 2007 roku mamy cykl dwuletni z dodatkiem pieśni religijnych. Na tyle stać GM-2, które po rozstaniu z Krzysztofem Borutą utrzymało przegląd na poziomie lokalnym. Tak miało być i tak jest, choć nadzieje na frekwencję i poziom z pewnością być większe

Nie tylko Jezuskowi

Festiwal kolęd i pieśni religijnych 2011 / Nie tylko Jezuskowi

Po raz dziewiąty w ciągu 11 lat mińskie gimnazjum im. Jana Pawła II zaprosiło starszych i młodszych mieszkańców powiatu mińskiego do kolędowo-religijnej rywalizacji na scenie szkoły artystycznej. Mimo dwóch tygodni do Bożego Narodzenia atmosfera gali w niedzielę, 11 grudnia była świąteczna, by nie powiedzieć rodzinna.
Najpierw uczestnicy konkursu muzycznego prezentowali się podczas przesłuchań konkursowych, które odbyły się 5 i 6 grudnia br. także w szkole artystycznej, śpiewając i grając po dwa utwory – kolędę lub pastorałkę i pieśń religijną.
W pierwszych latach festiwalu liczba uczestników przekraczała 300, a nawet 500 osób, teraz do udziału w festiwalu zgłosiły się 32 podmioty wykonawcze w czterech kategoriach wiekowych: SP kl. I-III, SP kl. IV-VI, gimnazja oraz szkoły średnie z dorosłymi. Oceniało je jury z przewodniczącym Marcinem Styczniem, który śpiewa piosenki do słów wierszy Karola Wojtyły. W ocenie pomagali mu Michał Muzyka – absolwent wokalistyki i reżyser dźwięku oraz Paulina Rzewuska-Korycińska, nauczycielka gry na fortepianie w MSzA.

Jurorzy poziom tegorocznego festiwalu ocenili na bardzo wysoki, o czym mogli się przekonać widzowie koncertu galowego.
Jednak przede wszystkim uderzył ich brak nazwy festiwalu wprost za artystami, których tylko z boku ozdabiał rozświetlony biały anioł. To on, ale już w formie statuetki był główną nagrodą kolędowej rywalizacji. Dopełniały go dyplomy i nagrody rzeczowe od starostwa, Leszka Celeja, Glob-schoolu i Partnera.
I tak wśród najmłodszych uczestników najbardziej nagrodzono Dorotę Nowicką i Juliusza Kopcińskiego z mińskiej szkoły artystycznej, za drugie miejsce – Urszulę Sitnicką z Piątki oraz zespół dziewczęcy ze SP w Górkach.
W starszej kategorii SP zwyciężyła Kinga Sokołowska reprezentująca Fundację Edukacji Artystycznej działająca przy MSzA w Mińsku, a tuż za nią na podium znalazły się dwa zespoły – schola z kościoła w Hucie Mińskiej oraz Violinki z Jakubowa.
Z najliczniejszych w tym roku gimnazjalistów (11 podmiotów) wygrali sienniczanie z zespołu Taktomy z Jakubem Maguzą, pokonując – zdaniem sędziów – Ars Novą z GM-2 i Joannę Gomółkę z Kałuszyna. Znacznie łatwiej było z podium w kategorii szkół średnich i dorosłych (tylko 6 podmiotów), ale nikt nie dał rady trio Łoboda-Walewski-Kościesza. Nawet wystrojona na ludowo Dąbrówka pod batutą Jerzego Zawadki, a tym bardziej Wojtek Szraga, którego talent wokalny wyłowiła w MDK Magdalena Jakubowska.
Oprócz niej i Maguzy opiekunami laureatów byli Ewa Szymańska-Kopcińska, Joanna Nowik, Dorota Czerwińska, Ewelina Drzewiec i Adam Gomółka.

Co zaśpiewali? Głównie kolędy i pastorałki, by – o co prosili organizatorzy – wejść w atmosferę zbliżających się świąt. W sumie osiem utworów, bo – jak orzekł szef jury – obowiązuje sztywny regulamin, czyli bez wyróżnień, a gościom gali z posłem, starostą i burmistrzem – prezentują się tylko dwa pierwsze miejsca. Nie wnikając, jak poczuli się nagrodzeni trzecią lokatą, trzeba ocenić poziom finałowych wykonań. Muzycznie – wysoko, ale na scenie panowała sztywna atmosfera. Nie pomogła nawet radość dyrektora Wyszogrodzkiego, który chwalił przybyłych za znalezienie czasu na przedświąteczne kolędowanie.

Numer: 2011 51   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *