– Jestem z tych, którzy wierzą, że nauka jest czymś bardzo pięknym – zwierzała się Maria Skłodowska-Curie. Warto o naszej jedynej dwukrotnej noblistce pamiętać właśnie w bieżącym roku, okresem jej pamięci. Szczególnie w Zespole Szkół przy ul. 1 PLM, któremu patronuje od 14 lat, gdzie zorganizowano sympozjum naukowe o jej życiu i twórczości

Wszystko o patronce

Święto słynnej protektorki szkoły wymaga specjalnych przygotowań zarówno wizualnych, jak i merytorycznych. Aby więc było elegancko dekorację sali, odtwarzającą epokę uczonej, wykonały bibliotekarki Elżbieta Ładno, Elżbieta Horoszko i Agnieszka Wasilewska, a samą uroczystość uświetnili liczni zaproszeni goście oraz nauczyciele i młodzież byłego Chemika.
Sympozjum otworzyła dyrektor Krystyna Milewska-Stasinowska, a Olga Konarczuk zaprezentowała muzeum Skłodowskiej w Warszawie. Dalej profesor Krzysztof Wojciechowski z Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach wygłosił referat o promieniotwórczości w aspektach jego dobra i zła dla ludzkości, a Elżbieta Ładno przedstawiła wpływ odkryć Marii Skłodowskiej-Curie na rozwój diagnostyki i leczenia nowotworów na podstawie badań profesora Andrzeja Kułakowskiego z Instytutu Radowego w Warszawie. Na koniec dyrektor Mieczysław Romejko z SP ZOZ w Mińsku Mazowieckim uświadomił zebranym jak ważna jest radioterapia w obecnej praktyce leczniczej.
Nie próżnowali również uczniowie. Młodzież pod kierunkiem polonistki Katarzyny Domańskiej przygotowała część artystyczną, opisującą w listach Marii do rodziny i przyjaciół jej młodość wiek dojrzały i ostatnie lata życia. W przytaczanych listach znajdujemy potwierdzenie, że nigdy nie opuściło jej poczucie głębokiej więzi z ojczyzną. Jeszcze nieświadoma swej przyszłości, pisała do koleżanki planującej ślub z obcokrajowcem, by ta nie przestała kochać tej drogiej ziemi, a jej serce polskim zostało.
W 1890 r. do siostry Bronisławy napisała: – Marzyłam o Paryżu jak o zbawieniu, ale straciłam już była wszelką nadzieję, a teraz, kiedy mi się tak możność przedstawia, nie wiem sama, co robić. Obawiam się mówić o tym ojcu; zdaje mi się, że mu ten projekt wspólnego zamieszkania zapadł w duszę, i że mu na tym zależy; chciałabym mu dać trochę szczęścia na starość, a z drugiej strony serce mi się kraje nad swymi zdolnościami zmarnowanymi, które przecież były czegoś warte.
Tak pokrzepieni 19-wiecznym patriotyzmem wręczyli nagrody laureatom piątego powiatowego konkursu chemicznego, który tym razem dotyczył wyłącznie życia i twórczości Marii Skłodowskiej-Curie. Zwyciężył w nim Kamil Sabak z Macierzanki, a za nim – Anna Śliwińska z ZS im MSC, Kamil Gałązka i Kamil Stokowski z LO im. PMS, Sylwia Wrona z ZSE, Aneta Kurowicka z LO w ZS im. MSC oraz wyróżnieni – Ewelina Barszczewska z LO w ZS im. MSC i Dominik Gaładyk z salezjańskiego LO.
Nagrody rzeczowe ufundowała Medyczna Szkoła Policealna i mińskie starostwo, a dyrektor Tomasz Paudyna podarował Kamilowi Sabakowi i Annie Śliwińskiej w nagrodę bony na kosmetyki.
Był również konkurs plastyczny na... portret patronki. Tutaj wygrała pierwszoklasistka Joanna Pietrasik, przed Sylwią Sobieszek, Agnieszką Przybyłko i Mateuszem Majem.
Z prezentacji multimedialnej o dokonaniach patronki najwyżej oceniono pracę Blanki Szczepanik z kl. ID ZSZ im. MSC.

Numer: 2011 47   Autor: J. Zbigniew Piątkowski